Czeka ich trudna walka
Dąb Sława Przybyszów i Odra Bytom Odrzański. Celem obydwu prezentowanych drużyn będzie utrzymanie w lidze. Trenerzy zdają sobie sprawę, że w tym sezonie nie będzie o nie łatwo.
Coraz mniej czasu pozostało do rozpoczęcia ligowych zmagań. Czas na sylwetki kolejnych czwartoligowców. Dąb Sława Przybyszów skończył poprzedni sezon na piątej pozycji i zdobył 50 punktów. Po bolesnym zderzeniu z trzecioligową rzeczywistością ten wynik zarząd oraz sami zawodnicy mogli uznać za dobry.
Jednak jesień zapowiada się bardzo trudna. Odeszło kilku podstawowych zawodników tj. Adrian Kręc, najlepszy strzelec drużyny wzmocnił Syrenę Zbąszynek, a Łukasz Budzyński, Bartosz Siebert i Kacper Koppenhagen prawdopodobnie zagrają w Falubazie Zielona Góra. W drużynie trenera Mirosław Nowakowskiego zabraknie również Miłosza Piątka. Wzmocnień jak na razie nie widać.
- Trenujemy od 6 lipca. Pracujemy przede wszystkim nad wytrzymałością. Chcemy bardzo intensywnie przepracować okres przygotowawczy. Zagramy pięć meczów kontrolnych systemem środa-sobota. Jeden z nich mamy już za sobą. Przegraliśmy z Arką Nowa Sól 0:6, ale mieliśmy w tym spotkaniu ogromne problemy kadrowe, dlatego musieliśmy skorzystać z pomocy nowosolskich graczy w tym meczu. Kolejni nasi rywale to: Chrobry II Głogów - 23.07, drużyna Falubazu występująca w Centralnej Lidze Juniorów - 27.07 i Odra Nietków - 30.07. Nie ukrywam, że sytuacja kadrowa na chwilę obecną wygląda fatalnie. Straciliśmy pięciu zawodników z “pierwszej jedenastki”. Rozmawiamy z kilkoma piłkarzami, ale jak na razie brakuje konkretów. Cel na zbliżający się sezon może być tylko jeden: utrzymanie w mocnej lidze. Doszli trzecioligowcy, którzy sprawią, że o punkty na pewno nie będzie łatwo - powiedział trener Nowakowski.
Nie ukrywam, że sytuacja kadrowa na chwilę obecną wygląda fatalnie
Odra Bytom Odrzański rzutem na taśmę zachowała ligowy byt. Zajęła dziesiąte, ostatnie bezpieczne miejsce w poprzednich rozgrywkach. Wyprzedziła o jedno "oczko" Tęczę Krosno Odrzańskie i zgromadziła 40 punktów w 30 spotkaniach. Zespół trenera Jakuba Wolnego wznowił już przygotowania do nowego sezonu. Drużyna trenuje od 11 lipca i ma w planach rozegranie czterech sparingów. Pierwszy z nich mają już za sobą. Pokonali czwartoligowca z Dolnego Śląska, Spartę Grembocice aż 5:1. Następnymi przeciwnikami będą: Błękitni Wierzbnica - 22.07, Amator Bobrowniki - 27.07 i Sprotavia Szprotawa - 30.07. Po kilku latach do klubu wracają z Czarnych Rudno, Marceli Borowiecki i Michał Konsewicz. Bardzo bliski powrotu jest Bartosz Skiba, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Formacji Port 2000 Mostki.
Do gry w Bytomiu Odrzańskim przymierzani są jeszcze dwaj zawodnicy: testowany napastnik z Głogowa oraz obcokrajowiec, który na razie czeka na wizę. Trzon składu zostanie zachowany i drużyna będzie walczyła o bezpieczną lokatę, dającą utrzymanie w lidze.
Nie ma co narzekać, tylko trzeba skupić się na treningach i dobrym przygotowaniu do ligi
- Frekwencja na treningach na razie jest średnia, ale myślę, że nie tylko u nas, ponieważ trwa okres urlopowy. Mamy kilkunastu zawodników, a chciałbym mieć do dyspozycji 22 piłkarzy w kadrze pierwszego zespołu. Wszyscy skazują nas na pożarcie, ale czasami z takiej pozycji gra się łatwiej. Nie ma co narzekać, tylko trzeba skupić się na treningach i dobrym przygotowaniu do ligi. Finansowo jesteśmy na szarym końcu, terminarz również nam nie sprzyja, ponieważ w pierwszych pięciu kolejkach gramy z czterema spadkowiczami, ale nie załamujemy rąk, ponieważ po to walczyliśmy w poprzednim sezonie, aby teraz móc wystąpić w tej silnej lidze. Jestem jednak dobrej myśli, bo tak naprawdę to boisko wszystko zweryfikuje. Poszukujemy jeszcze jednego młodzieżowca do uzupełnienia składu. Bardzo bym chciał, aby trafili do nas dwaj testowani gracze, ponieważ daliby dam odpowiednią jakość i byłoby to spore wzmocnienie, nie tylko Odry, lecz również całej ligi - powiedział trener Wolny.
Pierwszy mecz jego drużyna zagra ze Steinpolem - Ilanką Rzepin. Dąb rozpocznie zmagania w Przylepie.