Czekamy na wielką grę
Kibice futbolu w Grudziądzu i Chojnicach z niecierpliwością czekają na sobotnie popołudnie, kiedy ich pupile powalczą o zwycięstwo w derby regionu.
Program 21. kolejki
piątek: Rozwój Katowice - Stomil Olsztyn (20), Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec (20.30);
sobota: Bytovia - Wigry Suwałki (16), Olimpia - Chojniczanka (17), GKS Bełchatów - Chrobry Głogów (17), Pogoń Siedlce - Wisła Płock (17), MKS Kluczbork - GKS Katowice (18);
niedziela: Miedź Legnica - Zawisza Bydgoszcz (12.45). Pauzuje: Sandecja Nowy Sącz.
Dopiero 2. kolejka w rundzie wiosennej, a kibiców w regionie już czekają spore emocje.
Potyczki Olimpii z Chojniczanką zwykle przynosiły wiele walki, ale jakości piłkarskiej mniej. Liczymy, że tym razem piłkarze wzniosą się na wyżyny umiejętności i stworzą na stadionie przy Piłsudskiego ciekawe widowisko. Solą meczu piłkarskiego są gole. Tych w spotkaniach biało-zielonych z chojniczanami było zawsze jak na lekarstwo. Z reguły padało po jednym golu w meczu. Nadzieję na zmiany na lepsze przyniosło spotkanie z jesieni, w którym kibice zobaczyli aż trzy gole. Było to historyczne spotkanie, bo po raz pierwszy zwyciężyli chojniczanie. W sumie obie drużyny spotykały się ze sobą 7 razy w oficjalnych meczach. Bilans jest korzystny dla Olimpii (3 zwycięstwa - 3 remisy - 1 porażka, bilans goli: 5-3).
Do sobotniego meczu w lepszych nastrojach przystępują grudziądzanie, którzy z trudnego terenu w Olsztynie przywieźli punkt. Z kolei żółto-biało-czerwoni zanotowali falstart. Nikt nie spodziewał się, że zespół na inaugurację przegra. Sandecja wypunkowała Chojniczankę.
W tej sytuacji nikogo podział punktów nie zadowoli. Ekipa Olimpii musi wygrywać, jeśli chce obronić pierwszoligowy byt. Z kolei chojniczanie, chociaż mają więcej punktów i znajdują się w środku tabeli, to także jeszcze niczego nie mogą być pewni. Ewentualna druga porażka może wprowadzić niepokój w ekipie.
Każdy z zespołów ma swoje atuty i będzie chciał je wykorzystać. Kto kogo przechytrzy? Grudziądzanie na pewno będą chcieli się zrewanżować za porażkę z jesieni, a chojniczanie poprawić niekorzystny bilans.