W ubiegłym roku rozebrano Pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej. Teraz władze miasta przymierzają się do usunięcia czołgu T-34.
Czołg T-34 znajduje się obecnie na skwerze przy ulicy Armii Krajowej w Sławnie. Zgodnie z planami władz miasta wkrótce ma zostać stamtąd usunięty.
- Nie wiem czy to nastąpi w przyszłym roku, ale w opracowanej dokumentacji na ten teren tego czołgu nie ma - mówi nam Mieczysław Grabowski, zastępca burmistrza Sławna.
Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie nastąpi przeniesienie maszyny w inne miejsce. Jak informują władze miasta obecnie prowadzone są działania, które polegają na pozyskaniu dotacji na modernizację skweru przy ulicy Armii Krajowej w Sławnie. O pieniądze miasto stara się z Regionalnego Programu Operacyjnego województwa zachodniopomorskiego.
- Na pewno będziemy rozmawiać z radnymi i osobami, które ewentualnie chciałyby zabrać czołg w nowe miejsce - dodaje Mirosław Grabowski.
Istnieje jeszcze możliwość, że maszyna zostanie zagospodarowana przez Urząd Miejski w Sławnie. Jak udało nam się dowiedzieć w miejscu, w którym obecnie stoi czołg zostanie zainstalowana fontanna. Postanowiliśmy zapytać samych mieszkańców, co sądzą na temat planów przeniesienia wojskowej maszyny w inne miejsce. Zdania sławnian są wyraźnie podzielone.
- Ten czołg jest tutaj naprawdę bardzo długo. Osobiście on mi tu nie pasuje. Mam z nim dziwne skojarzenia. Trzeba wszystko zmienić. Mamy przecież demokrację - mówi jedna z mieszkanek.
- Byłoby lepiej, gdyby postawili tutaj fontannę, tak jak było kiedyś. Teraz stoi żelastwo, które szpeci - komentuję sprawę kolejna z mieszkanek Sławna. Jednak oprócz opinii przemawiających za tym, żeby usunąć czołg T-34 nie brakowało takich, które są za pozostawieniem maszyny w miejscu, w którym stoi od lat.
- Mieli go przenieść już dawno temu, ale mnie on zupełnie nie przeszkadza. Może stać, tylko żeby go trochę odnowili, bo postarzał się - mówi kobieta, która mieszka niedaleko czołgu.
- On tyle lat tutaj stoi i powinien stać dalej. Dla mnie jest to pewien symbol - mówi kolejna napotkana przez nas osoba.
Niektórzy jednak sądzą, że czołg to coś więcej, niż tylko odrapana wojskowa maszyna.
- Pomysł z usunięciem czołgu nie jest najlepszy. To jest wizytówka miasta, tak jak bramy miejskie. Wielu mieszkańców wie, że właśnie tutaj jest ten czołg. Każdy może tu przyjść i na niego popatrzeć. To taka ikona - mówi spotkany przez nas mężczyzna.
- Niech tu sobie jest ta pamiątka. Tamte czasy były. Co byśmy o nich powiedzieli i jakbyśmy na to patrzyli, to trzeba pamiętać, że taka jest historia. On nikomu nie przeszkadza. Moje dzieci się na tym czołgu wychowały - komentuje kolejna mieszkanka Sławna, która codziennie przechodzi obok czołgu zmierzając na przystanek autobusowy.
Mieszkańcy zaznaczają też, że dużo zależy od wizji i koncepcji, jaką mają władze miasta. Nowe pomysły spotykają się z większą aprobatą młodszych osób.
- Jeżeli miałoby powstać coś nowego w tym miejscu, to czemu nie. Myślę, że to jednak symbol naszego miasta. Władze powinny się dobrze zastanowić, gdzie go przenieść - dodaje nasz kolejny rozmówca.
Czołg ze Sławna został postawiony jako pomnik wyzwolenia ziemi sławieńskiej. Monument odsłonięto w 1983 roku. Czołg jest jednym z pięciu T-34 obsadzonych przez polskie załogi z korpusu generała A. Panfiłowa. Wcześniej maszyna brała udział w operacjach 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte.
Fundatorem pomnika było miasto Sławno na wniosek koła terenowego Związku Bojowników o Wolność i Demokrację. Czołg T-34 ustawiony jest na żelbetowej podstawie. Obok maszyny znajduje się wolno stojąca granitowa tablica memoratywna z napisem ,,Wyzwolicielom społeczeństwo powiatu sławieńskiego”. Co ciekawe czołg do Sławna został przywieziony z Ostródy koło Elbląga. Tablicę pamiątkową odsłonięto z udziałem delegacji władz radzieckich, przedstawicieli Komitetu Wojewódzkiego PZPR, władz lokalnych i kombatantów.
Odsłonięcia tablicy dokonali: Jan Kurczuk, emerytowany dróżnik ze Staniewic, uczestnik obrony Westerplatte i Bronisław Brzozowski, emerytowany robotnik sławieńskiej gazowni, były strzelec pokładowy czołgu T-34 .Czołg stoi na terenie byłego ogrodu różanego, który założony był przed II wojną światową.
W 1983 roku zdemontowana została fontanna, na miejscu której postawiono cokół wraz z czołgiem. Na placu, na którym stoi maszyna rośnie 9 drzew z okresu powstania ogrodu różanego. Na okoliczność odsłonięcia tablicy przy maszynie postanowiono zasadzić obok 2 dęby.