Do wypadku doszło we wtorek około godziny 22.15 na skrzyżowaniu ulicy Pojezierskiej i ks. Brzóski. Zderzyły się audi A3 i peugeot 206. Cztery osoby zostały ranne.
Na czas akcji ratunkowej i później, gdy policja ustalała okoliczności wypadku, ul. Pojezierska na odcinku od Urzędniczej do Sierakowskiego była wyłączona z ruchu (do około godz. 2).
Wypadek zdarzył się, gdy 27-letni kierowca peugeota (na płockich numerach rejestracyjnych) wyjeżdżał z ulicy Brzóski i chciał skręcić w lewo w ul. Pojezierską. Jego auto zostało uderzone przez audi A3, które jechało ul. Pojezierską od ulicy Zgierskiej. W wyniku zderzenia audi wpadło na betonowy słup latarni, który przewrócił się, a lampa spadła na nogę 45-letniego mężczyzny idącego chodnikiem.
Prędkościomierz w audi w momencie wypadku zatrzymał się i wskazywał prędkość ponad 120 km na godzinę (w tym miejscu na ulicy Pojezierskiej obowiązuje ograniczenie do 50 km/godz.).
Audi jechały dwie osoby: 25-letni kierowca i 23-letnia pasażerka, która z ogólnymi obrażeniami została przewieziona do szpitala, zaś kierowca odmówił hospitalizacji i na miejscu został opatrzony przez pogotowie. Na miejscu wypadku był reanimowany kierowca peugeota (strażacy musieli go wyciągać z samochodu przy pomocy specjalistycznego sprzętu), który w bardzo ciężkim stanie został przewieziony do szpitala im. Kopernika i jeszcze wczoraj był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej.
Jego auto zostało niemal rozerwane. Silnik został przy skrzyżowaniu - 20 metrów przed wrakiem auta, a akumulator wypadł z samochodu i został znaleziony 50 metrów dalej, przy skrzyżowaniu ul. Pojezierskiej z ul. Sierakowskiego.
45- latek, na którego upadła latarnia, też trafił do szpitala z urazem nogi. Policja prosi świadków, którzy mogą przyczynić się do wyjaśnienia wszystkich okoliczności wypadku o kontakt. Telefonować można na numer Wydziału Ruchu Drogowego (42) 665 31 17.