Czujny musi być pieszy i kierowca
Jesień sprzyjają wypadkom. Zatrzymanie auta przed przejściem dla pieszych bywa czasem ryzykowne.
- Piesi zbyt często padają ofiarą uprzejmości kierowców. Tylko proszę mnie dobrze zrozumieć, bo chodzi mi tylko o życie i zdrowie pieszych - zastrzega Dominika Chmara, egzaminatorka kierowców z Bydgoszczy (wypowiada się we własnym imieniu, a nie Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego). Jeśli bowiem kierowca jadący prawym, wolniejszym pasem zatrzymuje się, by przepuścić pieszego, a lewym, szybszym, jedzie kolumna aut, można z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że pierwszy z tych pojazdów nie zatrzyma się. Nie zatrzyma się nie ze złej woli, ale dlatego, że nie odczyta na czas zamiaru kierowcy na prawym pasie. Jeśli więc ten po prawej zatrzyma się i pieszy wejdzie na przejście, a ten po lewej jedzie, można spodziewać się tragedii. Niestety w ten sposób ginie wiele osób i wiele odnosi rany.
Dlatego, zdaniem egzaminatorki, kierowcy jadący dwupasmową jezdnią (gdy w jednym kierunku prowadzą dwa pasy) nie powinni bezrefleksyjnie zatrzymywać się przed zebrami - jeśli widzą jadące lewym pasem inne samochody.
Jakie przepisy najczęściej łamią kierowcy, a jakie piesi? O czym często zapominamy? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień