Czy budować parking w parku?
Gdzie mają powstać nowe miejsca parkingowe? Na terenie parku Braniborskiego czy pomiędzy okolicznymi blokami przy ul. Władysława IV?
- Jestem zaskoczony tym, że miasto zamierza wybudować nowy parking w środku istniejącego parku - mówi Roman Pluciński, który mieszka przy ul. Armii Ludowej. - Rosną tu stare dęby, buki i modrzewie. Wśród nich latają dzięcioły, nietoperze i sikorki. To miejsce żyje. Nie zabijajmy go!
Razem z panem Romanem jesteśmy na terenie, na którym miasto planuje budowę parkingu. To obszar powołanego w sierpniu 2014 roku parku Braniborskiego. Trzy lata temu, za uchwałą o jego założeniu, podpisali się niemal wszyscy radni poprzedniej kadencji. Obejmuje obszar otoczony m.in. ulicami: Podgórną, Armii Ludowej, Kombatantów czy Chmielną.
Przed kilkoma tygodniami, urząd miasta wspólnie z radnymi Platformy Obywatelskiej i Zielonej Razem, rozpoczął konsultacje dotyczące powstania nowych miejsc parkingowych w mieście. Nazwano je programem 1000 plus. W jego ramach mieszkańcy mogą zgłaszać miejsca, w których chcieliby budowy nowego parkingu. Jedną z takich lokalizacji zgłosiła część lokatorów bloków przy ul. Władysława IV. I wtedy rozpoczął się spór.
- Rozumiem, że mieszkańcy okolicznych bloków potrzebują nowego parkingu - zastrzega od razu Roman Pluciński. - Nie jestem przeciwny jego budowie. Ale proszę tylko niech to nie będzie na terenie parku Braniborskiego.
I podaje sposób, w jaki można rozwiązać ten problem. Według niego należy wykorzystać istniejące między blokami przy ul. Władysława IV place zabaw.
- Według mnie trzeba zrobić nowe parkingi właśnie na miejscu tych placów zabaw - mówi. - Dzieci i tak bawią się tam wśród spalin i jeżdżących samochodów.
- Dlatego place zabaw wystarczy przenieść do parku, w miejsce planowanego teraz parkingu. Dzieci bawiłyby się tam w spokoju, wśród ciszy i ptaków. I nie trzeba byłoby wycinać żadnych drzew.
Inny mieszkaniec dodaje, że pod drogą dojazdową do ewentualnego parkingu, biegnie rura z gazem pod wysokim ciśnieniem. Gdyby zwiększył sie tam ruch samochodów, auta zaczną dynamicznie oddziaływać na grunt i rura w końcu rozszczelni się. A wtedy może dojśc do wybuchu, od najmniejszej iskry, np. od rozgrzanej rury wydechowej przejeżdżającego auta. Taka możliwość istnieje.
Mieszkańcy okolicznych bloków upominają się też o jakiekolwiek prace w parku Braniborskim.
- To będzie już prawie trzy lata od jego założenia, a tu prawie nic się nie dzieje - uważa jeden z lokatorów Piotr Nowak.
- Przydałyby się choćby jakieś nowe ławki czy kosze na śmieci. Nie mówiąc już o wysypaniu żwiru na parkowe ścieżki.
Wracając do parkingów, to jak wspomnieliśmy, sprawą ich lokalizacji zajmuje się część radnych, wspólnie z urzędem miasta. Jednym z nich jest radny Marcin Pabierowski (PO).
- Znam sprawę budowy nowego parkingu w okolicy parku Braniborskiego - deklaruje radny Pabierowski. - Jako jedna z osób, które analizują ewentualne lokalizacje, cieszę się, że doszło do dyskusji, gdzie dokładnie ma on powstać.
- Jesteśmy bardzo otwarci na wszystkie propozycje mieszkańców - dodaje. -Wpłynęło do nas mnóstwo pomysłów na budowę parkingów z terenu całego miasta. A przy takiej ich liczbie nie da się uniknąć sporów. Uważam, że mieszkańcy najpierw sami muszą dogadać się między sobą, gdzie dokładnie ma powstać nowy parking w okolicach ul. Władysława IV.
Dodam, że jako grupa radnych nie zrobimy niczego na siłę. Trzeba dyskutować o różnicach zdań i znaleźć jakieś rozwiązanie, co do ostatecznej lokalizacji tego parkingu.