Czy jesteśmy trochę bardziej biali, czy może bardziej czerwoni? Czy jesteśmy jeszcze w stanie dogadać się z sobą?
Czerwony jest na zewnątrz łuku. Tuż pod nim pojawia się pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, indygo, a na końcu fioletowy. Tak w dużym skrócie, czyli z definicji, wygląda tęcza. A jak wygląda ta nasza, narodowa?
Czerwony jest na zewnątrz łuku. Tuż pod nim pojawia się pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, indygo, a na końcu fioletowy. Tak w dużym skrócie, czyli z definicji, wygląda tęcza.
Kolorów w niej może być więcej, w zależności od tego, jak w danej chwili załamuje się światło. Występuje na przykład coś takiego jak „tęcza wsteczna”, w której kolejność i liczba kolorów może być nieco inna.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień