Czy kranówka jest bezpieczna?

Czytaj dalej
Materiał informacyjny dotyczący kampanii społecznej Łódzka Woda Najlepsza

Czy kranówka jest bezpieczna?

Materiał informacyjny dotyczący kampanii społecznej Łódzka Woda Najlepsza

Picie kranówki w niektórych kręgach od kilku lat stało się modne. Przekonuje do tego także Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Woda z kranu jest w pełni zdrowa i zdatna do picia. Mimo to, czasem ciągle pokutują mity sprzed lat.

Mity o łódzkiej wodzie
Kranówka jest niezdrowa?
Po naszej dłuższej nieobecności w domu (np. wyjazd na urlop) lub każdej awarii wodociągowej po odkręceniu kranu leci niego rdzawa lub zgoła brązowa woda. A więc generalnie kranówka jest niezdrowa.
Nieprawda. Taki kolor wody świadczy tylko o starej instalacji w budynku. Wystarczy przez kilka minut spuścić wodę (lub poczekać, aż po awarii zrobią to sąsiedzi) a wszystko wróci do normy.

Łyk historii
W sierpniu 1935 roku popłynęła woda z pierwszej miejskiej studni głębinowej. Wywiercono ją we wsi Górki Stare, odwiert miał 784 m głębokości.
Próbne pompowanie wody rozpoczęto też z otworu o głębokości 833 metrów, który znajduje się tuż za kościołem św. Wojciecha na Chojnach. Kończono również wiercenie studni na Dąbrowie. Woda miała z nich popłynąć do mieszkań w 1940 roku. Realizację tych planów przerwała wojna.

Fot. archiwum ZWiK
Podpis: Pierwszą studnię głębinową wywiercono w Górkach Starych w 1935 roku.

Jeśli porównać jej skład z butelkowanymi wodami źródlanymi czy mineralnymi, to okazuje się, że jest bardzo dobrej jakości i zawiera sporo korzystnych dla zdrowia minerałów. Jest w niej i wapń, i magnez, fluorki czy potas, a także sód, przy czym tego ostatniego jest nieco mniej niż w sklepowych wodach. W sumie w każdym litrze łódzkiej kranówki znajdziemy aż 320 mg mineralnych składników.
O tym, że w Łodzi pijemy zdrową i smaczną wodę jest przekonany prof. Wojciech Wolf z Wydziału Chemicznego Politechniki Łódzkiej.
– Można ją śmiało pić bez przegotowania – mówi. – Pod warunkiem, rzecz jasna, że końcówka
kranu jest czysta, niedotykana np. brudnymi rękoma czy kuchenną gąbką.
Profesor Wolf podkreśla, że woda ze studni głębinowych (a taka niemal w stu procentach zaspokaja potrzeby mieszkańców Łodzi) charakteryzuje się obecnością zarówno żelaza, jak i manganu. Ich nadmiar jest usuwany w procesie uzdatniania. Nie ma natomiast zanieczyszczeń organicznych występujących w ujęciach powierzchniowych.
– Woda dla łodzian pozyskiwana jest z małej niecki łódzkiej. To niewielka obszarowo, ale jednocześnie głęboka struktura hydrogeologiczna o skomplikowanej budowie, która determinuje osobliwe w skali kraju zróżnicowanie wód podziemnych – dodaje dr hab. Maciej Ziułkiewicz z Wydziału Nauk Geograficznych Uniwersytetu Łódzkiego. – Płytsze wody są starsze i mają więcej rozpuszczonych minerałów, niż głębsze, które są młodsze i słabiej zmineralizowane. Miejskie studnie ujmują i jedne, i drugie, dzięki czemu w Łodzi spożywamy oryginalny „miks” starego z młodym, i słodkiego z jeszcze słodszym (w skali zmineralizowania wód). Takiej wody nie ma żadne z dużych polskich miast, w znacznym stopniu opierających swój byt na silnie uzdatnionych wodach powierzchniowych.
Łódzka kranówka jest nieustannie kontrolowana zarówno przez ZWiK, jak i Sanepid. Próbki wody są pobierane w stu punktach miasta. Sprawdza się m.in., czy nie ma w nich bakterii, poprzemysłowych pozostałości metali ciężkich (kadmu, ołowiu, rtęci) czy pestycydów. Nad jakością wody czuwają również... małże. To żywe laboratoria chemiczne, które reagują natychmiast, gdy w wodzie pojawią się zanieczyszczenia – zamykają wtedy swoje muszle, chroniąc się przed toksynami. Ten ruch wychwytują specjalne czujniki umieszczone w zbiorniku z małżami, rozlega się alarm i odcinany jest wypływ wody do miejskiej sieci. Od momentu wprowadzenia w ZWIK biomonitoringu przed 10 laty taka sytuacja się nie zdarzyła.

Materiał informacyjny dotyczący kampanii społecznej Łódzka Woda Najlepsza

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.