Czy Pomnik Walk Rewolucyjnych zostanie wyburzony? Co dalej z symbolem Rzeszowa?
Zgodnie z ustawą dekomunizacyjną, obiekty i nazwy ulic propagujące poprzedni ustrój miały zniknąć do końca marca. Rzeszowski pomnik Walk Rewolucyjnych, który zdaniem IPN podlega pod tę ustawę, pozostał jednak na swoim miejscu.
- Czy to oznacza, że ten symbol miasta jest bezpieczny i nie zostanie wyburzony? Mam nadzieję, że wygrał zdrowy rozsądek i osoby odpowiedzialne za wykonanie ustawy zrezygnują z pomysłu kosztownej rozbiórki. Chociażby dlatego, że rzeszowianie do tego obiektu są bardzo przywiązani. A pieniądze lepiej wydać na inny cel, chociażby remont kościoła ojców Bernardynów, który wewnątrz ze względu na prace konserwatorskie jest w tej chwili placem budowy - mówi pan Marian, mieszkaniec osiedla Generała Grota Roweckiego.
Bernardyni nie zburzyli pomnika
Pomnik Walk Rewolucyjnych stojący na działce w centrum Rzeszowa jest własnością ojców Bernardynów. Nieruchomość wraz z monumentem odzyskali w 2006 roku, kiedy to Rada Miasta zdecydowała się oddać im działkę, odebraną przed laty przez komunistów. Większość uzyskanego w ten sposób terenu przeznaczyli na budowę ogrodów i podziemnego parkingu. Część działki z pomnikiem pozostawili w niezmienionym kształcie. Chociaż nigdy oficjalnie tego nie zapowiedzieli, od lat spekuluje się, że chcieliby pomnik zburzyć, odsłaniając widok swojego sanktuarium.
W świetle zapisów ustawy dekomunizacyjnej, tym razem ten plan jest bliższy realizacji, niż kiedykolwiek wcześniej. Jeśli pieniędzy na ten cel nie znajdą zakonnicy, decyzję będzie mogła wydać wojewoda. Ojcowie Bernardyni czas na załatwienie sprawy mieli do końca marca.
W dalszej części tekstu przeczytasz m.in.:
- Jak chcą bronić pomnika rzeszowianie
- Czy bernardyni są zainteresowani odsprzedaniem pomnika
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień