Czy tanie naprawdę jest tańsze?
Z Tomaszem Wiktorem, prezesem WOT, dyrektorem Departamentu Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu rozmawiamy o tym, na co zwracać uwagę korzystając z oferty tanich linii lotniczych.
Rozpoczyna się sezon turystyczny, Wielkopolanie częściej wyjeżdżają, częściej też wpadają w pułapki, korzystając z na przykład z tanich linii lotniczych.
My jako Urząd Marszałkowski co do zasady nie zajmujemy się problemami z przewoźnikami - tu właściwszym adresem jest UOKiK oraz prężnie działający Inspektorat Inspekcji Handlowej w naszym województwie.
Tym niemniej z doświadczenia wiem, że korzystający zwłaszcza z tanich linii często płacą znacznie więcej niż się spodziewali i niż opiewały reklamy lotu za kilkadziesiąt złotych.
Czy można takich sytuacji w jakiś sposób uniknąć?
Nie powiem nic nowego. Niestety sposób jest jeden - trzeba dokładnie czytać wszystkie umowy jeszcze przed ich zawarciem. Dotyczy to zarówno umowy na zakup samochodu czy mieszkania, kredytu, jak również umowy z biurem podróży czy linią lotniczą. Jeszcze raz podkreślam - trzeba to zrobić przed zakupem. Później z reguły jest to albo niemożliwe, albo bardzo trudne. W przypadku tanich linii lotniczych bardzo łatwo jakąś usługę kupić, ale zrezygnować z niej znacznie trudniej.
Polacy chętnie jednak z tanich linii lotniczych korzystają. Te tradycyjne są jednak znacznie droższe i dla wielu osób zwyczajnie niedostępne.
Zależy w jaką podróż się wybieramy i jak policzymy jej koszty. Przede wszystkim trzeba doliczyć opłaty lotniskowe, które w przypadku takich tradycyjnych linii lotniczych są wliczone w cenę biletu. Osobno płaci się także za rezerwację konkretnego miejsca w samolocie (bez tej opłaty wsiada się jak do autobusu miejskiego - każdy siada gdzie może), płaci się też za każdą sztukę bagażu rejestrowanego, wymiary i waga podręcznego są ściśle określone. Wszystko to trzeba wziąć pod uwagę.
Powiedziałbym, że tanie linie lotnicze to dobre rozwiązanie, kiedy leci się na kilka dni i bagaż podręczny wystarczy. Inaczej gdy podróż jest dłuższa i trzeba zabrać jeszcze dodatkowo walizki.
Trzeba także pamiętać, że tanie linie lotnicze są tanie między innymi dlatego, że korzystają z lotnisk w porach, kiedy jest ich najmniejsze obłożenie, a więc często bardzo wcześnie rano lub wieczorami, co także ma swoje konsekwencje.
Jednak konieczność pobudki o 3.30 nad ranem by o 5 znaleźć się na lotnisku to raczej niewygoda niż koszt.
Nie zawsze. Wyobraźmy sobie, że chce się przez cały Paryż o 4 rano dojechać na Orly. Metro o tej porze nie jeździ, pozostała komunikacja miejska też nie działa, trzeba więc wziąć taksówkę. I to kolejny konkretny koszt, którego podróżny by nie poniósł, gdyby odlatywał powiedzmy o godzinie 9 czy 11.
Podróżujący chętnie korzystają także z oferty biur podróży, które odsprzedają im miejsca w czarterowanych przez siebie samolotach.
Tu także trzeba zachować ostrożność. Wykupienie miejsca w samolocie to nie usługa turystyczna.
Jeśli więc biuro zbankrutuje i czarter nie odleci ktoś kto tylko odkupił od niego lot nie zostanie sprowadzony do kraju, jak turyści, którzy wykupili wczasy przez właściwy urząd marszałkowski.