Czyje to będą teraz ulice? Ruszają konsultacje w Nowym Miasteczku

Czytaj dalej
Fot. Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak

Czyje to będą teraz ulice? Ruszają konsultacje w Nowym Miasteczku

Eliza Gniewek-Juszczak

Świerczewskiego, Marchlewskiego, 22 Lipca, 9 Maja - czas się zatrzymał. Ale już wkrótce będą zmiany. Ruszyły konsultacje. Mieszkańcy mogą zgłaszać swoje propozycje nazw kilku ulic w mieście.

- Czy to nie ma innych problemów w mieście? - pyta mieszkanka gminy, która spieszy się ulicą 9 Maja w Nowym Miasteczku, kiedy pytamy o opinię na temat konieczności zmian nazw niektórych ulic w mieście. - Marchlewski, Świerczewski, kogo oni teraz obchodzą? Ale 22 Lipca to było wielkie święto, pani tego nie pamięta - stwierdza kobieta i nie chce proponować innych nazw ulic. Denerwuje się, że takimi rzeczami urząd musi się zajmować.

O rozpoczęciu konsultacji społecznych w sprawie zmiany nazw niektórych ulic w Nowym Miasteczku poinformowała burmistrz Danuta Wojtasik, na swoim facebookowym profilu. „W związku z ustawą dekomunizacyjną musimy zmienić nazwy tych ulic. Jeśli nie zrobimy tego sami, zrobi to za nas wojewoda” - napisała burmistrz. Kiedy spotykamy się kilka dni później do urzędu jeszcze nie wpłynęły pierwsze ankiety, ale o zmianach mówią między sobą mieszkańcy.

- Jeden z moich byłych nauczycieli podpowiada, żeby zostawić nazwę ulicy 9 Maja, bo to jest Dzień Europy. I takie święto przecież można teraz obchodzić - sugeruje Agnieszka Poklepa. Jej mama Anna ma też pomysł na zachowanie nazwy ulicy 22 Lipca. Omawia go z klientami swojego sklepu. - W naszej parafii pw. Marii Magdaleny właśnie 22 lipca jest odpust. Nie wiem czy tak można, ale dobrze żeby tak już zostało - wyjaśnia Anna Poklepa.

- Kiedyś ulica 22 lipca miała być nazwana Jana Pawła II, ale teraz to ja już naprawdę nie wiem, jak powinna się nazywać. Dla mnie to nie jest takie ważne, gorzej, że trzeba będzie dokumenty wymieniać. A to przecież kosztuje - mówi pani Teresa. Za tym, żeby wszystko zostało po staremu jest również listonoszka Aneta Górecka, która od dwóch lat roznosi pocztę mieszkańcom Nowego Miasteczka. - Jeśli będą nowe ulice i nowe numery, trzeba się będzie uczyć od nowa - stwierdza listonoszka.

Sprawę komentują mieszkańcy nie tylko w sklepach, czy na ulicy, również pod wpisem burmistrz Danuty Wojtasik na Facebooku. „Na ul. 22 Lipca wychowałam się i powinna ta nazwa zostać do końca świata i jeden dzień dłużej” - stwierdziła pani Agata.

Pan Sławek obawia się problemów ze znalezieniem firm w mieście. „Mało kto dotrze właściwie do celu. W Nowym Miasteczku od blisko czterech lat jest ul. Bolesława Prusa i nigdzie jej nie ma” - stwierdził mieszkaniec.

Inne wpisy na temat zasadności zmian nazw ulic tonowała burmistrz, wyjaśniając konieczność wynikającą z przepisów.
Wzór ankiety, którą mogą wypełniać mieszkańcy ulic Marchlewskiego, Świerczewskiego, 22 Lipca i 9 Maja, jest załącznikiem do zarządzenia burmistrza. Można go znaleźć na stronie internetowej urzędu miejskiego lub odebrać osobiście w sekretariacie. Ankiety będą roznosić mieszkańcom także radni gminy.

Burmistrz Danuta Wojtasik powołała specjalną komisję, która zajmie się nowym nazewnictwem. Członkowie komisji wyłonią nazwy, które najczęściej będą się powtarzały. W przypadku braku takich popularnych nazw członkowie komisji sami zagłosują na propozycje zgłoszone i wybiorą te, które zdobędą najwięcej głosów.

W komisji pracować będą radni z okręgów wyborczych, w których znajdują się ulice. Są to: Grażyna Kwiecień, Jadwiga Podgórska, Eugeniusz Zwarycz, Irena Gerlip i Irena Szpilka.

Wypełnione formularze można składać w godzinach urzędowania w sekretariacie urzędu miejskiego lub wysyłać pocztą elektroniczną na adres: przetargi@nowemiasteczko.pl.

Propozycje zmian nazw ulic każdy mieszkaniec Nowego Miasteczka może zgłosić do naszej redakcji: 68 387 20 38 oraz elektronicznie: nowasol-@gazetalubuska.pl.

Eliza Gniewek-Juszczak

Opisuję to, co dzieje się w powiecie nowosolskim, ale także to, co dotyczy mieszkańców całego województwa lubuskiego. Ciekawią mnie przepychanki polityczne, przemiany gospodarcze w regionie i emocjonują ludzkie sprawy. Piszę o religii, ale też tym, co się buduje. Lubię odkrywać ciekawostki Nowej Soli, Kożuchowa, Otynia, Bytomia Odrzańskiego i Nowego Miasteczka oraz wielu innych miejscowości. Publikuję artykuły w Gazecie Lubuskiej oraz na portalach www.gazetalubuska.pl i www.nowasol.naszemiasto.pl.
Chętnie napiszę o Twojej sprawie, wydarzeniu, które organizujesz lub sukcesie, którym chcesz się pochwalić.
Skończyłam filologię polską w Zielonej Górze i dziennikarstwo w Poznaniu. W Gazecie Lubuskiej pracuję od 2016 r.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.