Czym kierować się kupując prezent dla dziecka - radzą specjaliści
W sklepach i hurtowniach z zabawkami już od kilku tygodni trwa sezon na mikołajkowe zakupy. Co roku zaczyna się on po 11 listopada i trwa do ostatnich dni przed Wigilią. Klientów jest teraz bardzo wielu i każdy szuka nowości, a tych jest wiele. Specjaliści radzą czym kierować się kupując prezent dla dziecka.
Justyna Pokrzywka, psycholog dziecięcy z  Gabinetu Psychologicznego w Kielcach: 
-Zabawki są nieodzownym elementem dzieciństwa, dlatego od czasu do czasu należy je dzieciom dawać w prezencie. Taką okazją są właśnie również Mikołajki. Dzieci wierzą w wielkodusznego świętego, który przybywa z daleka, by   spełnić ich  marzenia, dlatego warto  zadbać o tę tradycję w każdym domu. Listy do świętego Mikołaja są dla rodziców źródłem wiedzy o dziecięcych pragnieniach. Gdy je przeczytamy postarajmy się je spełnić. Ich tematem są najczęściej zabawki, a one  rozwijają wyobraźnięi zapewniają dziecku nowe doświadczenia i towarzystwo. Oczywiście wartość zabawki nie polega na jej wartości materialnej, lecz walorach emocjonalnych, edukacyjnych i zręcznościowych, dlatego dopasujmy zabawkę do wieku dziecka, ale przede wszystkim jego pragnień.    
Artur Śliwiński, właściciel Hurtowni Zabawek DandA w Kielcach:
 - Z mojej wieloletniej obserwacji wynika, że moda na bohaterów bajek szybko przemija, a  ponadczasową  atrakcją wciąż są dla dzieci zwykłe lalki, domki dla nich , miękkie misie i przytulanki oraz gry planszowe, zręcznościowie czy logiczne. Dlatego wszystkim rodzicom gorąco polecam na prezenty tego typu zabawki. Oczywiście ważne są  dziecięce marzenia, dlatego święty Mikołaj powinien mieć w worku z prezentami modny drobiazg, ale pod  uwagę należy wziąć też  te zabawki, które cieszą zawsze i po które sięgają dzieci nawet po wielu, wielu  latach i zawsze wspominją je z sentymentem. Polecam też wszelkie zabawki rozwijające ruchowo, wyrabiające koordynację wzrokowo-ruchową, bo nic tak dobrze nie służy przecież maluchom dla rozwoju, jak  codzienna porcja gimnastyki.