Czym nas karmią restauracje w Wielkopolsce? Można stracić apetyt
Mielone z jagnięciny składające się głównie z mięsa wołowego i drobiowego, wołowina udająca cielęcinę, przeterminowane o ponad pół roku wędliny – to tylko niektóre z nieprawidłowości wykryte podczas kontroli lokali gastronomicznych funkcjonujących na terenie Wielkopolski.
Miłośnicy kuchni na przykład azjatyckiej, czy śródziemnomorskiej mogą stracić apetyt, gdy zapoznają się z wynikami kontroli przeprowadzonej przez Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Poznaniu.
Na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów inspektorzy wzięli pod lupę 12 wybranych lokali gastronomicznych, oferujących dania kuchni zagranicznych, znajdujących się na terenie Wielkopolski. Odwiedzili placówki m.in. w Poznaniu, Kole, Koninie, Turku Kaliszu, Ostrowie Wielkopolskim, Lesznie i Kościanie.
– Szczególną uwagę zwrócono na rzetelność obsługi klientów, przestrzeganie prawidłowych warunków przechowywania produktów, terminy ich ważności, jakość oferowanych wyrobów kulinarnych i napojów
– zaznacza Maciej Przybylak, rzecznik WIIH w Poznaniu. I dodaje: – Niestety, wyniki kontroli nie napawają optymizmem.
W 10 lokalach na 12 skontrolowanych stwierdzono nieprawidłowości.
Jakie stwierdzono nieprawidłowości? Jakie kary nałożono na nieuczciwych właścicieli? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień