Dąbrowa Górnicza: Ginekologia nie powstanie, dopóki nie znajdą się chętni do pracy lekarze
Dąbrowa Górnicza chce przejąć z powrotem oddział ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny, który wcześniej oddano w prywatne ręce.
By otworzyć oddział ginekologiczno-położniczy i noworodkowy potrzebni są m.in. lekarze neonatolodzy. Jeśli szpital nie znajdzie kadry, to nawet jeśli upora się z finansami, oddział nie powstanie.
Oddziały ginekologiczno-położniczy i neonatologiczny mają wrócić w struktury Zagłębiowskiego Centrum Onkologii Szpitala Specjalistycznego im. Szymona Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej. Potrzebny jest jednak nowy kontrakt z NFZ oraz odpowiednie wyposażenie i skompletowanie personelu, a jak się okazuje, to może trochę potrwać.
Oddział został ponad dwa lata temu wyłączony ze struktur dąbrowskiego szpitala, bo trafił do specjalistów z konsorcjum, którego liderem jest spółka Perinatologia Śląska prof. Krzysztofa Sodowskiego. Ta jednak wycofała się z tej działalności, m.in. dlatego, że zabrakło obsady lekarskiej. Nie można było znaleźć neonatologa. Do tego w perspektywie pojawiły się problemy z przedłużeniem kontraktu z NFZ. Formalnie prof. Sodowski otrzymał zgodę NFZ na zawieszenie działalności oddziału do 31 sierpnia. Sprawę przejęcia kontraktu z NFZ na ten oddział od Perinatologii Śląskiej przez dąbrowski szpital skomplikowały wzajemne rozliczenia finansowe. Jak podkreśla dyrekcja szpitala, Perinatologia Śląska ma wysokie zobowiązania finansowe wobec dąbrowskiej lecznicy, więc ta nie może sama sobie ich umorzyć, bo działałaby na swoją niekorzyść. W całym zamieszaniu Perinatologia Śląska została zobowiązana do wznowienia działalności przez NFZ we wrześniu br., ale nic takiego się nie stało. Ostatecznie NFZ zakończył więc współpracę z Perinatologią Śląską, a tym samym otworzyła się znów realna szansa na wznowienie działalności oddziału już w strukturach szpitala.
- Jesteśmy otwarci na rozpoczęcie rokowań z dąbrowskim szpitalem w sprawie nowego kontraktu. Szpital musi jednak spełnić wszystkie wymogi, a więc skompletować wymagany przepisami personel medyczny, a także wykazać posiadanie niezbędnego na oddziale sprzętu - podkreśla Małgorzata Doros, rzeczniczka oddziału wojewódzkiego NFZ w Katowicach.
W dalszej części:
- Kiedy szpital rozpocznie rozmowy z NFZ?
- Co musi zrobić szpital, by spełnić wymogi Funduszu
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień