Dakar: Sonik miał problemy
Twarde, szutrowe drogi na razie są sprzymierzeńcem Sebastiena Loeba. Dziesięciokrotny rajdowy mistrz świata czuje się na nich jak ryba w wodzie. Francuz wygrał, podobnie jak w poniedziałek, trzeci etap Rajdu Dakar.
Za jego plecami znaleźli się także dobrze znani z rywalizacji WRC Hiszpan Carlos Sainz i Nasser Al-Attiyah z Kataru. Najlepszy z Polaków, Jakub Przygoński, był dziewiętnasty, tuż za nim sklasyfikowano Marka Dąbrowskiego. Jadący Mini były skoczek narciarski Adam Małysz był 24.
Swoje miejsce poprawił także Rafał Sonik, ale triumfator poprzedniej jadący quadem edycji nadal czeka na etapowe zwycięstwo. - Przez zaparowane gogle straciłem sporo czasu, musiałem jechać wolniej. Przez 15 kilometrów nic nie widziałem - przyznał zawodnik.