Dalsza podróż żaków jest mocno zagrożona. Takiego biegu wydarzeń nie byli w stanie przewidzieć
Niespodziewanie uczestnicy wyprawy „Z indexem w podróży” musieli wydać kilkanaście tysięcy złotych. Teraz mają problemy.
- Dwa lata temu wróciliśmy z Maroka i obwieściliśmy, że chcemy naszym ogórkiem objechać świat. Na początku nikt nam nie wierzył. Dziś to się dzieje - mówią uczestnicy wyprawy dookoła świata. - Ale nikt z nas nie spodziewał się jednak, że wyczerpiemy limit pecha kilkakrotnie.
Ze studentami i absolwentami Uniwersytetu Zielonogórskiego żegnaliśmy się w maju
Wtedy Mariusz Malinowski, Maciej Pełczyński, Wojciech Góralski i Łukasz Kot pełni optymizmu opowiadali o tym, że w ciągu 1,5 roku muszą pokonać 100 tysięcy kilometrów. Ale już wówczas podkreślali: - Nie wszystko jednak da się przewidzieć, więc czy to będzie 18 miesięcy, czy więcej - czas pokaże. Wystartowali z Zielonej Góry przez kraje Unii Europejskiej do Turcji. Dalej do Rosji, Mongolii...
Na stronie internetowej na bieżąco informują o kolejnych etapach podróży. Zamieszczają zdjęcia i filmy. Ostatnie wpisy są już mniej optymistyczne.
- Studenci są już w Kalifornii, ale mają poważny problem i bardzo proszą o pomoc. Przez nieporozumienie w porcie w Los Angeles ponieśli koszty rzędu kilkunastu tysięcy złotych, co zrujnowało budżet całej wyprawy i postawiło pod znakiem zapytania dalszą część podróży - mówi rzecznik Uniwersytetu Zielonogórskiego Ewa Sapeńko. Zielonogórzanie najpierw borykali się z awariami ogórka. To jednak - w porównaniu do obecnych - były małe kłopoty. Teraz bardzo się martwią.
Takiego biegu wydarzeń nie byli w stanie przewidzieć
- Najpierw auto przechodziło mnóstwo odpraw celnych, później okazało się, że za cały czas, w którym ogórek stał na terenie portu, została doliczona opłata portowa - piszą uczestnicy wyprawy. - takiego wydatku w kwocie kilkunastu tysięcy złotych nie byliśmy w stanie wcześniej przewidzieć. Nie chcemy jednak rezygnować z naszych marzeń. Nie chcemy również zawieść tych, którzy nam kibicują. Otrzymujemy mnóstwo pozytywnych komentarzy. Wiele osób czeka na każdy nasz kolejny program telewizyjny.
Studenci przyznają, że bardzo długo zastanawiali się nad tym, co dalej. Nie chcieli zwracać się po pomoc. Ale po pewnym czasie zrozumieli, że nie mają innego wyjścia.
Chcielibyśmy Was prosić o wsparcie finansowe
- Każda złotówka może być na wagę złota - proszą. - Każda cegiełka pozwoli nam pokonać kolejny kilometr. Każdy Wasz nawet drobny gest da nam możliwość realizacji planów choćby o jeden dzień dłużej. Dla nas to bardzo wiele. Nie zmuszamy, nie nagabujemy, pokornie prosimy. Każdy kto zdecyduje się nas wspomóc, zostanie honorowo wyróżniony w programie telewizyjnym i będzie miał naszą dozgonną wdzięczność. Obiecujemy też, że postaramy się nie zawieść Waszych oczekiwań.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o wyprawie i wesprzeć żaków Uniwersytetu Zielonogórskiego, to wejdźcie na stronę internetową stowarzyszenie „Z indexem w podróży”: www.ziwp.pl albo szukajcie ich na facebooku.