Dane torunian są bezpieczne. Prezydent Michał Zaleski nie przesłał list na mailowe żądanie poczty
Prezydent Torunia, podobnie jak bardzo wielu samorządowców w calej Polsce, nie przekazał spisu wyborców na mialowe wezwanie Poczty Polskiej.
- Wniosek Poczty Polskiej, który dotarł do mnie za pośrednictwem poczty elektronicznej (…) nie spełniał wymogów formalnych i prawnych, dlatego dane mieszkańców Torunia nie zostały przekazane wnioskodawcy - zapewnia prezydent Michał Zaleski na Facebooku.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Poczta Polska rozesłała do samorządów wiadomości z prośbą o przekazanie spisu wyborców. W nocy z 22 na 23 kwietnia trafiła ona także na skrzynkę toruńskiego magistratu. Na piątkowej konferencji Michał Zaleski poinformował, że pozostała ona bez rozpatrzenia, bo nie spełniała wymogów formalnych. - Zapewniam państwa, że w swoim postępowaniu kieruję się zasadą praworządności, legalności i odpowiedzialności i tymi zasadami będę się kierował niezależnie od tego, jakie w efekcie konsekwencje mogą być związane z taką postawą. Nie wyobrażam sobie podejmowania decyzji, które będą niezgodne ze stanem prawnym - zaznaczył Michał Zaleski.
Prezydent nawiązał do podpisanej 16 kwietnia ustawy dotyczącej wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa. Zaznaczył, że Art. 99 mówi o tym, że Poczta Polska może wystąpić o dane z rejestru wyborców w dwóch przypadkach: do organizacji wyborów prezydenckich lub, gdy potrzebne są do realizacji celów wykonania innych obowiązków nałożonych przez organy administracji rządowej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień