Darmowe przejazdy dla dzieci z Bydgoszczy?
Inicjatywa Polska zebrała wymaganą liczbę podpisów pod projektem wprowadzenia w Bydgoszczy darmowych przejazdów dla uczniów do 14 roku życia.
Wczoraj bydgoscy przedstawiciele stowarzyszenia Inicjatywa Polska złożyli w Ratuszu projekt uchwały „Dzieciaki bez biletów”.
Jest to projekt obywatelski mający na celu wprowadzenie zmian w transporcie publicznym, w wyniku których dzieci uczęszczające do szkół podstawowych, a więc - po reformie szkolnictwa - do 14 roku życia, środkami transportu komunikacji publicznej będą mogły jeździć za darmo.
PRZECZYTAJ: Radni PiS: mieszkania ADM są zbyt drogie!
1200 podpisów
By projekt uchwały mógł zostać złożony na ręce Rady Miasta Bydgoszczy przedstawiciele stowarzyszenia Inicjatywa Polska musieli zebrać minimum tysiąc podpisów. W ciągu trzech miesięcy udało się jednak zdobyć ich dużo więcej.
- Zbieranie podpisów rozpoczęliśmy w okolicach czerwca. Pomysł cieszył się ogromnym zainteresowaniem i niezwykle pozytywnym odbiorem wśród mieszkańców miasta. Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ udało się nam uzyskać poparcie aż tysiąca dwustu bydgoszczan - mówi koordynator akcji Szymon Wiłnicki.
- To dobra prognoza, jednak teraz wszystko w rękach przedstawicieli Rady Miasta.
Wśród argumentów przemawiających za wcieleniem w życie projektu „Dzieciaki bez biletów” przedstawiciele stowarzyszenia Inicjatywa Polska wymieniają między innymi wyrównanie szans między dziećmi z biedniejszych i bogatszych rodzin, tak aby wszystkie dzieci, bez względu na status materialny, mogły podróżować komunikacją miejską w równym stopniu.
Jak zapewnia Inicjatywa Polska, dla rodzin wielodzietnych może to oznaczać nawet sto złotych więcej w skali miesiąca. Innym celem projektu jest promocja Bydgoszczy w całej Polsce oraz wzmocnienie jej dobrego wizerunku. Promocja dotyczy zresztą nie tylko miasta, ale też samej komunikacji miejskiej.
- Liczymy, że w nasz projekt zaangażują się także dorośli. Mam tu na myśli fakt, że kiedy spadnie koszt podróży za pomocą autobusów czy tramwajów, komunikacją miejską chętniej będą podróżowały całe rodziny, gdyż taki przejazd będzie opłacał się znacznie bardziej niż samochodem.
To z kolei oznacza wzrost liczby pasażerów - tłumaczy Szymon Wiłnicki. - Warto też przy tym wspomnieć, że od 2010 r. kwota uzyskiwana przez miasto ze sprzedaży biletów MZK stoi w miejscu. Możliwe więc, że nasza inicjatywa odbije się korzystnie na budżecie miasta. Koszt realizacji naszego projektu także nie jest wysoki. Wyniesie bowiem około półtora miliona złotych przy jednoczesnych przychodach siedemdziesięciu czterech milionów złotych ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej.
Inwestycja w przyszłość
Jak przekonują przedstawiciele stowarzyszenia Inicjatywa Polska, projekt „Dzieciaki bez biletów” będzie miał działanie długofalowe, ponieważ dzieci, które będą częściej korzystać z komunikacji miejskiej, dzięki nabytym przyzwyczajeniom również w przyszłości chętniej będą z niej korzystały. To jednak nie wszystkie korzyści, które ma przynieść zmiana w transporcie publicznym.
- Wzrost zainteresowania komunikacją publiczną z pewnością będzie korzystny także dla środowiska - zapewnia Szymon Wiłnicki. - To dlatego, że zwiększenie liczby osób podróżujących publicznymi środkami transportu automatycznie zmniejszy liczbę samochodów na ulicach Bydgoszczy, a to z kolei wiąże się ze zmniejszeniem zanieczyszczeń powietrza.