Debatowali o długu miasta
Mieszkańcy pytali radnych PiS-u: - Co możemy jeszcze zrobić, by odsunąć prezydenta od władzy? Andrzej Wiśniewski (PiS): - Docierać do ludzi, by uświadamiać im, że sytuacja Grudziądza jest zła.
Spotkanie rajców lokalnej opozycji z grudziądzanami było poświęcone sytuacji szpitala i miasta. Wywołało żywą dyskusję. - Strata finansowa leczniczy rośnie w ekspresowym tempie! Za pierwszy kwartał wyniosła 18 mln zł. W tej chwili długi szpitala przekroczyły ponad pół miliarda! - alarmował Andrzej Wiśniewski (PiS). - Nowy zarządca zleca kolejne audyty... Twierdzi, że będą one kosztowały 500 tys. zł! Czy to jest warte, by wydawać, kolejne, ogromne pieniądze?!
Radny stwierdził też, że szpital obecnie jest zarządzany przez ekipę ludzi, która nie ma ambicji rozwiązania tej trudnej sytuacji. Jedynie ma dać zarobić zaprzyjaźnionym firmom.
Ponadto rajca przekonywał, że dąży się do zredukowania rangi „Biegańskiego” do powiatowego szpitala... - Jest jeszcze czas na działanie - mówił Wiśniewski. Jakie? - Konstruktywne negocjacje z marszałkiem o przejęciu inwestycyjnej części długów szpitala bądź napisanie porządnego wniosku do Banku Gospodarstwa Krajowego, a nie pożyczki w parabankach!
Mieszkańcy, którzy pojawili się na spotkaniu też wyrażali opinie: - Powinniśmy zorganizować komitet referendalny, by odsunąć od władzy prezydenta, ale to wymaga czasu. My go chyba już nie mamy... - mówiła Regina Potęga-Magdziarz. - Czekamy na komisarza i nie rozumiem czemu jeszcze go nie ma. Pytam zatem, co my jako mieszkańcy możemy zrobić, by jeszcze bardziej nie pogrążać miasta?
Andrzej Wiśniewski radził: - Liczymy na aktywność wojewody. Zwróciliśmy się też do Regionalnej Izby Obrachunkowej o realną ocenę budżetu i wszczęcie procedury unieważniania. Możecie z tą wiedzą docierać do jak największej ilości ludzi. Uświadamiać im, że jest źle. Ponadto zachęcam do uczestnictwa w sesjach i komisjach rady miejskiej. Chodzi o to, by radni i prezydenci widzieli, że mieszkańcy słuchają co mają do powiedzenia i przypatrują się ich decyzjom.
Zofia Chlebowska: - Prezydent odwołując dyrektora Nowaka czy wiceprezydenta Ślusarskiego, argumentował to utratą zaufania. Chcę podkreślić, że my też panie prezydencie straciliśmy zaufanie do pana!
Na spotkanie, które odbyło się w Cechu Rzemiosł , przyszedł też zaproszony przez radną PiS, Marzenę Makowską, odwołany dyrektor szpitala Marek Nowak. - Ponoszę pełną odpowiedzialność za szpital. Życzę naszemu miastu w tej trudnej sytuacji, konsolidacji sił politycznych, bo jeszcze to może przynieść coś dobrego. Wciąż szukam przyczyny tej sytuacji... Jest już pozytywnie zaopiniowany wniosek o pożyczkę z Banku Gospodarstwa Krajowego, tylko cały czas brakuje poręczenia. Sądzę, że w pewnym momencie grudziądzka Platforma pogubiła się i mówię to jako jej członek. Myślę, że wszystko było na dobrej drodze i nadal jest, ale dziś trzeba konsolidacji sił.
W spotkaniu wzięło udział ok. 60 mieszkańców.