Dla dużych, małych i jeszcze mniejszych
Ile trzeba mieć dzisiaj lat, żeby nagrywane kiedyś przez pana bajki oceniać, jako własny „smak dzieciństwa”? Tak bym chciała np. powiedzieć do pana „Muszu, ty geniuszu”, a przecież nie jest to moja bajka, choć to zawołanie akurat bardzo mi się podoba. A więc, czy mam prawo?
Jeśli chodzi o „Księżniczkę Mulan”, do której pani tu sięga, to pewnie byłoby to trudne, ale tylko przy założeniu, że bajki powinny należeć do jednego pokolenia, a przecież tak nie jest! Ta disneyowska, animowana bajka ma wielki rozmach czasowy; oparta jest na legendzie chińskiej sprzed 2000 lat, a jako film powstała w 1998 roku, czyli wtedy, gdy już byliśmy dorośli! Ale przecież mieliśmy już dzieci, a niektórzy może i wnuki … było więc komu czytać i z kim oglądać film, z kim tę opowieść przeżywać. Podłożyłem tam głos pod nieznośnego, małego smoka o imieniu Muszu. Księżniczka, którą się opiekowałem, mówiła: Muszu, ty geniuszu!
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień