Dlaczego katolicy wierzą w czyściec, choć w Biblii nie ma o nim słowa?
Co nas czeka po śmierci? Czy czyściec istnieje? Jak wygląda? O tajemnicach zaświatów rozmawiamy z Michałem Kondratem, który w filmie „Czyściec” ukazuje nauczanie Kościoła, konfrontując je z relacjami mistyków i ekspertów.
Prawosławie uważa katolicką doktrynę o czyśćcu za herezję, ponieważ Bóg nie może być źródłem cierpienia. Protestantyzm kojarzy ją z handlem odpustami. Nawet w Biblii słowo „czyściec” nie pada. Kto wymyślił stan przejściowy między piekłem i niebem?
Pismo Święte nie mówi wprost o czyśćcu, ale Jezus stwierdza: „nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz” (Mt 5, 26). Oznacza to, że przed dostąpieniem zbawienia musimy się oczyścić. Istnienie czyśćca potwierdzają także doświadczenia niektórych mistyków. Naszym celem jest, aby po śmierci zjednoczyć się z Bogiem w Duchu Świętym. Śmierć Jezusa gwarantuje nam to, że możemy się znaleźć w czyśćcu, a w najlepszym razie - od razu w niebie.
Czyściec to miejsce czy raczej stan duszy?
Bardziej stan. Według katechizmu dotyczy on tych, „którzy umierają w łasce i przyjaźni z Bogiem, ale nie są jeszcze oczyszczeni, chociaż są już pewni swojego wiecznego zbawienia”. Dusza w czyśćcu jest bezpieczna. Bóg nie stworzył czyśćca po to, żeby zadawać duszom cierpienie, ale by uzyskały świętość konieczną do zjednoczenia z Bogiem.
Czytaj więcej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień