Dlaczego na chirurgii nie było komu operować? Lekarze chcieli zarabiać nawet ponad 50 tys. zł!
Na oddziale chirurgii ogólnej i onkologicznej szpitala powoli wracają planowe zabiegi. Wczoraj z braku rąk do pracy tłumaczył się na sesji sejmiku prezes szpitala.
- Do końca tego tygodnia przyjęcia na oddział będą odbywały się tak jak jeszcze tydzień temu. Wracamy do przeprowadzania zaplanowanych operacji - mówił nam wczoraj Robert Surowiec, wiceprezes szpitala w Gorzowie.
W ostatnią środę szpital wstrzymał planowane przyjęcia (a tym samym zabiegi) na oddziale chirurgii ogólnej i onkologicznej, bo nie było komu operować.
- W minioną środę szpital wstrzymał planowane przyjęcia.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień