Dlaczego padły strzały? W sprawie strzelaniny na Bydgoskim pojawia się nazwisko bossa toruńskiego półświatka sprzed lat
Na komisariat, po kilku godzinach od strzelaniny, stawił się z pistoletem Tomasz S., główny oskarżony w procesie o próbę zabójstwa. Kim jest?
Oficjalnie Tomasz S. to blacharz samochodowy, pomagający żonie prowadzić biznes (transport drogowy). Na pistolet P-64, z którego strzelał 18 lipca ub.r. na rogu ulic Matejki i Mickiewicza, wydano mu pozwolenie w 2015 roku. Tamtego dnia miał go przy sobie, bo podobno wybierał się na strzelnicę. Nieoficjalnie „Pan Tomasz”, jak z szacunkiem mówią i piszą o nim inni, to człowiek odgrywający ważną rolę w półświatku.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień