Malgorzata Oberlan

Dni Psychoterapii w Toruniu. Kult ciała i rozterki ducha [WYWIAD]

Psycholog Marek Osmański jest przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Psychologicznego w Toruniu Fot. Grzegorz Olkowski Psycholog Marek Osmański jest przewodniczącym Polskiego Towarzystwa Psychologicznego w Toruniu
Malgorzata Oberlan

- Czujemy się zmuszeni poświęcać coraz więcej uwagi i energii na trzymanie linii, poszukiwanie kolejnych sposobów zdrowego odżywiania, uprawianie sportu, dbanie o cerę i uzębienie - obserwuje Marek Osmański, toruński psycholog i psychoterapeuta.

„Co by ciało chciało” - to haslo Tegorocznych V Regionalnych Dni Psychoterapii (16-20 października), które odbędą się w Toruniu, Włocławku i Radziejowie. Czego chciałoby nasze ciało w 2017 roku i jaki problem ma z tym nasza psyche?

Stwierdzenie, że współczesny człowiek żyje w epoce kultu ciała, wydaje się banałem. Główny przekaz płynący do nas ze świata reklam i kultury popularnej jest właśnie taki: „Jeśli chcesz zadbać o siebie, zatroszcz się przede wszystkim o ciało”. Nie odnosi się on jedynie do kobiet, co można uznać za oczywistość, ale też coraz częściej do mężczyzn. Czujemy się zmuszeni poświęcać coraz więcej uwagi i energii na trzymanie linii, poszukiwanie kolejnych sposobów zdrowego odżywiania, uprawianie sportu, dbanie o cerę i uzębienie, dostarczenie ciału coraz to nowych i bardziej wyrafinowanych przyjemności.

Czy coś w tym złego?

Chyba nie, bo przecież już starożytni Grecy zalecali troskę o ciało. Być może nawet chcemy kierować się maksymą im przypisaną: „W zdrowym ciele zdrowy duch”, co oznaczałoby, że im doskonalsze ciało, tym człowiek szczęśliwszy. Jednak z perspektywy gabinetu psychoterapeuty sprawa wygląda nieco inaczej: mimo coraz bogatszego arsenału środków dowartościowywania własnego ciała ilość osób poszukujących wsparcia wcale nie maleje. Jest wręcz przeciwnie. Dlaczego? Najpierw dlatego, że - paradoksalnie - często wcale nie prowadzi to do ulepszenia ciała, ale raczej do jego niszczenia, jak w przypadku uzależnień, bądź zaburzeń odżywiania. Poza tym dlatego, że ludzie są tak zafascynowani swoją cielesnością, że zapominają o rozwoju duchowym. Jeśli ktoś chce tego uniknąć, to wówczas grozi mu z kolei druga skrajność - pomijanie ciała i koncentracja wyłącznie na duchowości.

Pozostało jeszcze 59% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Malgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.