Do 30 listopada trwa powszechny spis rolny. W Lubuskiem spisało się dopiero 20 proc. rolników
W Lubuskiem, tak jak w całej Polsce, trwa powszechny spis rolny. Od soboty 10 października rachmistrzowie będą także pukać do poszczególnych gospodarstw.
- Apelujemy do rolników, aby podjęli się spisywania. Jest to bowiem spis obowiązkowy - mówił w piątek 9 października Roman Fedak, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Statystycznego. Od 1 września w całym kraju trwa spis rolny.
- Jest przeprowadzany raz na dziesięć lat. Dotyczy m.in. gospodarstw indywidualnych, czyli osób fizycznych, ale też stowarzyszeń, które nie posiadają osobowości prawnej. W naszym województwie spis dotyczy około 23 tys. gospodarstw - mówił z kolei wojewoda Władysław Dajczak.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień