Do czego jesteśmy zdolni dla świeżaków?
Polacy oszaleli na punkcie maskotek w formie warzyw. W akcję zbierania naklejek, uprawniających do odbioru przytulanek, angażują się całe rodziny. Najbardziej zdesperowani gotowi są nawet kraść.
Borówka Basia, Kalafior Krzyś, Rzodkiewka Żaneta i Groszek Grześ to bohaterowie najnowszej odsłony „Gangu Świeżaków”, akcji sieci „Biedronka”. To swoisty program lojalnościowy. Za każde wydane 40 zł przyznawany jest punkt w formie naklejki. Tak ciułane punkty można wymienić na juniora (30 pkt) albo Świeżaka (60 pkt). Łącząc odpowiednio zakupy, można zdobyć więcej naklejek, ale to w sumie i tak żmudne zajęcie. A czas promocji jest ograniczony. Dlatego w akcję zbierania naklejek angażują się całe rodziny. Dorośli bez kozery proszą obcych ludzi przy kasie o naklejki.
Liczba Świeżaków jest ograniczona, w związku z czym każdy posiadacz Marchewki Marysi staje się członkiem pluszowej elity.
- Nie zbieram naklejek, więc przy płaceniu za zakupy, gdy ekspedientka mi je zaproponowała, odmówiłem ich przyjęcia. Wtedy kobieta stojąca za mną wyskoczyła błyskawicznie z kolejki, pytając, czy w takim razie ona może je wziąć - mówi pan Tomek. - Zbaraniałem. Słyszałem o fenomenie Świeżaków, ale nie zdawałem sobie sprawy, że niektórzy aż tak się nakręcają.
Na bakier z prawem za Świeżaka
Najbardziej zdesperowani potrafią nawet kraść! W Pułtusku 30-letnia kobieta, odchodząc od kasy, chwyciła rolkę naklejek, na której było jeszcze prawie 1400 punktów. Pracownicy namierzyli ją na nagraniach z monitoringu. Grozi jej do 5 lat więzienia. Przed sądem odpowiedzą również sprawcy kradzieży w Lubartowie, gdzie mieści się centrum logistyczne „Biedronki”. Dwaj pracownicy tej firmy ukradli aż 10 tysięcy naklejek. Byli to mężczyźni 31-letni i 33-letni. Niewielką część naklejek jeden z mężczyzn zdążył już wymienić na zabawki.
Dalej posunął się pewien zdesperowany mieszkaniec Pomorza, który włamał się do samochodu, bo wydawało mu się, że zobaczył Kalafiora Krzysia. Jakie musiało być jego rozczarowanie, kiedy warzywo okazało się prawdziwe.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień