Do jakiej szkoły po naukę w Gorzowie?
Wiemy już, jaką siatkę szkół wymusza reforma oświatowa, która wchodzi w życie już 1 września. W dwóch gimnazjach będą teraz podstawówki, a cztery inne takie szkoły zostaną „wygaszone”.
- Mam nadzieję, że rodzice nam zaufają i przyślą dzieci do nas. W naszej szkole na pewno będzie luźniej – mówi Katarzyna Gromiec, dyrektor Gimnazjum nr 9 przy ul. Zamenhofa. Od 1 września, po kilkunastu latach przerwy, znów będzie tu Szkoła Podstawowa nr 2. Tak wynika z projektu siatki szkół, jaka ma wejść w życie już od 1 września. Wczoraj przedstawiły ją władze miasta. Dziś ma ona być uchwalona przez radnych (początek sesji o 15.30 w sali przy ul. Sikorskiego 3-4). Jak przedstawia się siatka szkół?
Z 16 istniejących dziś gimnazjów cztery zostaną „wygaszone”. Są to: Gimnazjum Sportowe nr 2 przy ul. Czereśniowej, Gimnazjum nr 4 (ul. Grobla), Gimnazjum nr 12 (ul. Śląska) i Gimnazjum nr 19, które wschodzi w skład pogotowia opiekuńczego przy ul. Spokojnej.
Trzy gimnazja zostaną przekształcone w szkoły podstawowe. Tak będzie w przypadku szkół przy ul. Estkowskiego (tu jest teraz Gimnazjum nr 7) oraz Zamenhofa.
Pozostałe gimnazja, które są dziś częścią zespołów szkół, będą częścią podstawówek. Jest wyjątek. Uczniowie z Gimnazjum nr 3 przy ul. Warszawskiej dalej będą chodzić na lekcje do budynku, w którym jest III Liceum Ogólnokształcące.
- Pozostawienie klas w tym samym miejscu jest racjonalne – mówił wczoraj Janusz Hwozdyk, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3.
- Wdrażanie reformy nie jest łatwe – mówi Eugeniusz Kurzawski, szef wydziału edukacji. Reforma wymusiła na urzędnikach decyzje, które nie muszą spodobać się rodzicom. Przykład? Choćby w przypadku SP15. Dziś są tam klasy I-VI. Od września będzie klas siedem. Spowoduje to, że zajęcia ędą odbywać się dłużej. Gdyby któremu z rodziców to nie pasowało, będzie mógł posłać dziecko do szkoły przy Estkowskiego. W tamtejszej SP7 miejsca będzie aż nadto, bo od 1 września z gimnazjalistów zostaną tu tylko drugo- i trzecioklasiści. Miastu marzy się, by poza naborem do klasy I udało się stworzyć tu także oddziały dla czwarto- i siódmoklasistów. - Ta szkoła może „odebrać” trochę dzieci z SP 15 i trochę z SP 17 – mówił Kurzawski.
A skąd będą trafiać uczniowie do SP 2, czyli dzisiejszego Gimnazjum nr 9? Granice obwodu sięgają np. aż po ul. Legionów Polskich. To oznacza, że uczeń, choć SP 13 ma na wyciągnięcie ręki, bo… tę szkołę widzi z okna, będzie musiał uczęszczać na… Dolinki. Dłużej będzie więc jechał do szkoły niż spacerem doszedłby do „trzynastki”.
– Nie chcemy utrudniać życia mieszkańcom. Będziemy modyfikować rejonizację – zapowiada prezydent Jacek Wójcicki.
Uchwalony dziś projekt siatki szkół trafi pod ocenę kuratorium oświaty. Gdy już zyska akceptację, radni będą musieli przyjąć siatkę szkół w mieście do 31 marca (to ostateczna data na przyjęcie dokumentów przez wszystkie samorządy).
Wygaszanie i przekształcanie gimnazjów (mają zniknąć całkowicie do 31 sierpnia 2019 r.) nie oznacza, że uczniowie tych szkół będą musieli chodzić od września do innych budynków. Ciekawa sytuacja będzie w Gimnazjum nr 4 przy ul. Grobla. W roku szkolnym 2018/2019 w całym budynku będzie… tylko jedna klasa trzecia.