Do końca tej udręki zostały dwa miesiące?
- Nie ma zagrożenia. Walczaka i Warszawska będą we wrześniu - słyszymy w gorzowskim magistracie. Ale drobne opóźnienia dostrzegamy sami.
- Jestem w mieście średnio co dwa tygodnie. To jest tyle czasu, że postęp prac można już zobaczyć, ale gdy przyjeżdżam do Gorzowa, to prawie żadnych zmian nie widzę – mówił nam w piątek Tomasz Karolczyk, elektryk z ul. Sikorskiego, który aktualnie pracuje w Niemczech. Spotkaliśmy go, gdy przyglądał się temu, jak wyglądają prace na skrzyżowaniu ulic: Warszawskiej, Teatralnej i Cichońskiego. A tu, jak zauważa nasz reporter, jest opóźnienie.
Miesiąc temu wiceprezydent Artur Radziński mówił nam, że do końca lipca przejedziemy prosto od magistratu w kierunku filharmonii. Przejazd odcinkiem Sikorskiego – Warszawska miał być oddany do użytku i tu miał przenieść się ruch z okolic Białego Kościółka po to, aby drogowcy mogli wylać ostatnią warstwę asfaltu na rondo koło świątyni i przylegających do niej drogach. Z lipcowych zapowiedzi niewiele jednak wyszło.
Owszem, nowe torowisko na Warszawskiej zostało już połączone z odcinkiem na Sikorskiego. Asfaltu jak jednak nie było, tak nie ma.
Jak opóźnienie tłumaczy wiceprezydent Radziński? - Mamy za sobą ulewne deszcze. Nadzór inwestorski wydał zalecenia, aby posprawdzać, czy obfite deszcze nie spowodowały zniszczeń. Trzeba też było trochę posprzątać – mówi zastępca prezydenta. Przyznaje, że jest też nieznaczne opóźnienie na remoncie ul. Walczaka.
- Ono wynika z tego, że Zespołowi Sieci i Zasilania, który jest nowym liderem inwestycji ciężko współpracuje się z Taumerem, poprzednim liderem. Taumer twierdził, że na Warszawskiej jest już kruszywo na podbudowę ulicy, a w rzeczywistości go nie ma. Zagrożenie dla terminu inwestycji jednak nie ma. Drogi zostaną oddane do końca września – mówi wiceprezydent Radziński.
By wyrobić się w czasie, drogowcy pracują także w weekendy. W poprzedni frezowali stary asfalt pomiędzy Uniwersytetem Trzeciego Wieku a ul. Drzymały. Natomiast w ostatni weekend w planach było układanie kruszywa między Villą Park, czyli byłym szpitalem dziecięcym, a bankiem powyżej Białego Kościółka.
Co jeszcze zmienia się na remontowanych ulicach? Od kościoła, wzdłuż klasztoru kapucynów i dalej w kierunku filharmonii drogowcy wytyczają już trasę pod chodnik. Z kolei po drugiej stronie Warszawskiej kostka czeka już, by ułożyć ją na chodniku.
Od katedry odcinkiem Sikorskiego – Warszawska powinniśmy przejechać ostatecznie w tym miesiącu. Wiceprezydent Radziński mówi nam, że ostatnia warstwa asfaltu na rondzie koło Białego Kościółka będzie wylana do końca sierpnia.
Remont ulic:_Walczaka, War¬¬szawskiej i Cichońskiego będzie kosztował nas ponad 16 mln zł. Miał potrwać jedynie do końca listopada zeszłego roku. Trwa nadal...