Muzeum Architektury przy ulicy Bernardyńskiej jest pierwszym muzeum we Wrocławiu, które zaprasza odwiedzających ze swoimi psami. Wszystko za sprawą psa Kustosza.
Kustosz pojawił się pod bramą Muzeum Architektury w grudniu ubiegłego roku. W nocy ktoś przywiązał go na smyczy. Z samego rana tuż przed otwarciem placówki znalazła go wicedyrektor Ewa Jasieńko. Szczeniak (pies miał wtedy około 7-8 miesięcy) był zziębnięty i głodny.
- Prawdopodobnie przebywał na dworze co najmniej kilka godzin - opowiada Marta Czyż, rzeczniczka Muzeum Architektury. - Pani Ewa wzięła go do środka, dała mu wodę i pobiegła do sklepu po karmę.
I tak Kustosz zamieszkał w Muzeum Architektury. Miał swoje legowisko, miski i zabaw-ki. Z radością witał pracowników i zwiedzających. - Tak wielu rodziców z dziećmi nie odwiedzało nas nigdy wcześniej - dodaje Marta Czyż. - Większość naszych pracowników to miłośnicy zwierząt. Koleżanka Kalina ma nawet fretkę, więc Kustosz okazał się „kropką nad i” przy rozważaniach dotyczących zmiany regulaminu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień