Do Parku w Kisielinie zmierza już piąta polska firma
Inwestor będzie produkował wyroby ze styropianu. Pochodzi spod Warszawy. Jak dotychczas więc Park opanowały tylko krajowe firmy.
Do urzędu miejskiego trafił przed kilkoma dniami list intencyjny, z którego wynika że polska spółka zamierza kupić teren na terenie Lubuskiego Parku Przemysłowo - Technologicznego w Nowym Kisielinie.
- To firma polska, która zajmuje się produkcją wyrobów ze styropianu - mówi wiceprezydent Dariusz Lesicki. - Nie mogę na tym etapie wymienić nazwy przedsiębiorstwa. Jest to zakład z doświadczeniem. Ma swoje oddziały pod Warszawą oraz w Oświęcimiu. A teraz planuje ulokować się też u nas. W liście intencyjnym spółka napisała, że zamierza na początku swojej działalności w Zielonej Górze zatrudnić 30, a docelowo nawet 130 osób.
Przetarg już w styczniu
Rozmowy z inwestorami zawsze owiane są mgiełką tajemnicy. Firmy bowiem bardzo strzegą swoich tajemnic związanych z rozwojem. Spółka planująca budowę nowego zakładu w Zielonej Górze zainteresowana jest działką o powierzchni 2,5 ha za ok. 700 tys. zł. Miasto planuje przetarg już w styczniu. I wtedy, gdy przedsiębiorstwo otrzyma zgodę na działalność w strefie ekonomicznej, poznamy szczegóły tego przedsięwzięcia. Z listu intencyjnego, który dotarł do magistratu wynika, że prace przy budowie zakładu rozpoczną się w 2016 r., a produkcja prawdopodobnie rok później.
- Razem z wymienionym terenem na sprzedaż jest przeznaczona też działka sąsiednia, nieco mniejsza, za ok. 500 tys. zł. Prowadzimy już rozmowy z innym inwestorem w tej sprawie. Szczegółów jednak nie mogę ujawniać - powiedział ,,GL” D. Lesiecki.
Inwestycje w strefie
Przypominamy, że w strefie w Nowym Kisielinie zainwestowali już Darstal (odlewy żeliwne i stalowe), LUG (producent oświetlenia), B&K Logistic (usługi logistyczne) oraz eobuwie (sprzedaż obuwia). Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia i oczekiwania zielonogórzan co do strefy są dużo większe. Mimo wizyt przedsiębiorców z całej niemal Europy Nowy Kisielin nie miał szczęścia do jakiejś sztandarowej inwestycji, jaką byłaby np. fabryka aut jaguara, o której mówiło się w połowie tego roku.
Nie należy zapominać jednak, że Park jest dopiero w na początku kariery. Latem ukończono przecież budowę infrastruktury dla drugiej części strefy. Za ponad 15 mln zł wykonano m.in. sieć wodociągową i kanalizacyjną, drogi, oświetlenie oraz przystanek kolejowy. Dziś miasto może zaoferować 120 ha uzbrojonego gruntu, co jest ewenementem w zachodniej Polsce.
- Nie nastawiamy się tylko na dużych inwestorów, ale musimy dbać i o małe firmy. To, że mamy o 30 proc. większe wpływy z podatku PIT niż Gorzów Wlkp., to właśnie ich duża zasługa - mówi D. Lesicki. - Dlatego w przyszłym roku, odpowiadając na potrzeby drobnego biznesu, przygotowaliśmy małe działki na terenie Strefy Aktywności Gospodarczej (popularnie zwaną Spalonym Lasem). Jest kilka firm, które chcą tam zainwestować i stanąć w przetargu o teren.
Wszystko o Parku
Lubuski Park Przemysłowo-Technologiczny to spółka z o.o., w której mają udziały województwo lubuskie, gmina Zielona Góra, Uniwersytet Zielonogórski, Kostrzyńsko - Słubicka Specjalna Strefa Ekonomiczna.Cały obszar, na terenie którego działają firmy, składa się z dwóch kompleksów. Pierwszy to Park Naukowo - Technologiczny Uniwersytetu Zielonogórskiego, który ma 41 ha. Drugi to Park Przemysłowy w całości objęty statusem specjalnej strefy ekonomicznej o pow. ponad 126,8 ha.
Park Naukowo - Technologiczny ma umożliwić transfer badań, nowoczesnych technologii i innowacji z obszaru nauki do gospodarki. Tereny Parku Przemysłowego są przeznaczone pod inwestycje produkcyjne, składy i magazyny, zabudowę usługową. To w skali kraju nowe przedsięwzięcie, powołano je do życia oficjalnie w maju 2010 r.
Przedsiębiorcy podejmujący działalność gospodarczą w strefie zyskują prawo do zwolnienia podatkowego w podatku dochodowym CIT lub PIT z tytułu poniesionych nakładów inwestycyjnych lub tworzenia nowych miejsc pracy.