Do podróżowania nie trzeba wielkich pieniędzy. Wystarczy wyciągnąć kciuk! I jedziemy!

Czytaj dalej
Fot. jaktodaleko.pl
Agata Sawczenko

Do podróżowania nie trzeba wielkich pieniędzy. Wystarczy wyciągnąć kciuk! I jedziemy!

Agata Sawczenko

Tomasz Jakimiuk, absolwent Wydziału Zarządzania PB, latem 2016 roku na hulajnodze i autostopem podróżował do Chin. I właśnie za tę podróż otrzymał nominację National Geographic TRAVELER.

Aż 105 dni jechał autostopem i hulajnogą tylko po to, by spróbować stuletniego jajka. - Zapach nie był przyjemny. Siarka! Ale jakoś zjeść się dało - śmieje się Tomasz Jakimiuk.

Do Chin wyruszył z Podlasia latem 2016 roku. Przejechał Ukrainę, Rosję, Mongolię, aż do Chin. Dotarł do Wyżyny Tybetańskiej. W ciągu tej ponad trzymiesięcznej podróży tylko 12,5 godziny spędził w samolocie. Swoje przeżycia opisał na blogu: jaktodaleko.pl. A bloga przeczytali dziennikarze z National Geographic. I stwierdzili, że będzie jedną z pięciu osób, która wystartuje w plebiscycie internetowym w kategorii Podróż roku i Podróżnik online. Głosowanie trwa od 17 lutego do 18 kwietnia na stronie internetowej czasopisma.

A Tomek już planuje kolejne podróże. Bo - jak sam przyznaje - poznawanie świata to jego pasja. Podróżować zaczął sześć lat temu - był na drugim roku studiów na Politechnice Białostockiej. - A zaczęło się od tego, że nie miałem jak wrócić z biwaku nad Biebrzą. Poszedłem na stopa. I okazało się, że się da. Że żeby podróżować, nie trzeba mieć nie wiadomo jakich pieniędzy. Wystarczy wyciągnąć kciuk i uśmiechnąć się - opowiada.

W ten sposób pojechał na Ukrainę, do Meksyku, Niemiec, Czech, Francji, Hiszpanii, a nawet Maroka! Podróżował autostopem, jachtostopem, promostopem. - Chciałem popłynąć do Brazylii, wylądowałem na Karaibach - śmieje się.

Lubi to. Zresztą... podróżowanie całkiem go zmieniło: - Pomogło mi zlikwidować nieśmiałość, poprawiło intuicję, otwartość do ludzi, umiejętność podejmowania decyzji w ułamku sekundy - wymienia. I mówi, że teraz robi wszystko, by podróżowanie stało się jego sposobem na życie: prowadzi bloga, jeździ na spotkania z ludźmi, gdzie opowiada o swoich sposobach na fajne wyprawy i pokazuje zdjęcia.

Agata Sawczenko

W "Kurierze Porannym" i "Gazecie Współczesnej" zajmuję się przede wszystkim szeroko pojętą ochroną zdrowia. Chętnie podejmuję też tematy społeczne i piszę o ciekawych ludziach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.