Do siłowni pod chmurką zajrzy i dziecko, i mama
O nowym, autorskim programie „lubuskie siłownie pod chmurką” rozmawiamy z Wiesławem Czyczerskim, burmistrzem Zbąszynka.
Jesteście jednym z samorządów, które już niebawem otrzymają od Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego dofinansowanie do siłowni, która ma zachęcić młodych, ale nie tylko, do aktywnego spędzania czasu. Co to będzie za siłownia?
Ma to być typowa siłownia zewnętrzna, tzw. siłownia pod chmurką. Ćwiczyć będzie można między innymi na rowerku stacjonarnym, narciarzu, steperze. Słowem, będzie kilka ciekawych sprzętów, z których pewnie z przyjemnością skorzystają mieszkańcy.
Wiecie już, gdzie u was pojawi się ta siłownia?
Jak składaliśmy projekt o dofinansowanie, musieliśmy dokładnie określić miejsce, w którym siłownia powstanie. Będzie to niewielki plac po zachodniej stronie naszego stadionu. A więc dodatkowo uatrakcyjnimy ten teren pod względem sportowym. Co do lokalizacji odbyły się w tej sprawie konsultacje społeczne. Będziemy również informowali o budowie siłowni i zachęcali do prawidłowego korzystania ze sprzętu. Teren będzie monitorowany, będzie więc bezpiecznie. Mam też nadzieję, że dzięki temu placyk nie zamieni się w wychodek dla psów.
Całkowity koszt budowy obiektu wyniesie około 50 tys. zł. Uważam więc, że dofinansowanie, jakie otrzymamy, to dobra kwota
Kto będzie mógł korzystać z siłowni?
Zależy nam na tym, żeby było to takie miejsce, z którego skorzysta każdy. Na przykład mama, która przyjedzie tu z dzieckiem w wózku. Dla dzieci powstanie np. piaskownica. Maluch będzie się bawił w piasku, a w tym czasie mama będzie korzystała z siłowni.
Czy kwota dofinansowania jest wystarczająca?
Pomoc finansowa wynosi do 50 proc. kosztów kwalifikowanych zadania. Ale nie może to być więcej, niż 15 tys. złotych. Jest to maksymalne dofinansowanie, jakie można było dostać w tym programie. No i nam właśnie się to udało. Pieniądze te zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów zakupu, transportu i montażu wyposażenia siłowni zewnętrznej oraz tablicy informacyjno-promocyjnej. Całkowity koszt budowy obiektu wyniesie około 50 tys. zł. Uważam więc, że dofinansowanie, jakie otrzymamy, to dobra kwota. Zresztą, o budowie takiej siłowni myśleliśmy tak czy inaczej. A że na horyzoncie pojawił się ten program, to się zgłosiliśmy.
Będzie to pierwsza taka siłownia w waszej gminie?
Nie. W gminie bardzo dbamy o rekreację i atrakcyjne miejsca do spędzania wolnego czasu aktywnie. Jedną z takich siłowni pod chmurką zbudowaliśmy już dzięki programowi współfinansowanemu przez PZU. Stoi przy jeziorku wioślarskim. Tam jednak wszystkie urządzenia są wybudowane z drewna. W nowej siłowni przyrządy do ćwiczeń będą porządniejsze. Poza tym mamy także place zabaw, na których - oprócz elementów wyłącznie do zabawy dla dzieci, takich jak zjeżdżalnie, huśtawki - znajdują się też te dla dorosłych. Żeby rodzice, którzy przychodzą na plac z dziećmi nie siedzieli znudzeni na ławce i obserwowali, jak bawi się dziecko, ale też aktywnie spędzali czas.