Do szczepienia zgłosiło się ponad 8,3 tys. zespołów. Czy to wystarczy?
Dziś nie wiadomo jeszcze, ile punktów szczepień powstanie w regionie. W połowie grudnia Ministerstwo Zdrowia planuje uruchomienie specjalnej infoli-nii na temat szczepień. Wtedy rozpocznie się też akcja zachęcająca do szczepień, bo około 47 proc. Polaków w ogóle nie chce się szczepić.
8 tys. 319 zespołów szczepiennych zgłosiło się, by szczepić Polaków przeciwko covidowi. Nie wiadomo, czy sieć obejmie całą Polskę. Dowiemy się tego dopiero 15 lub 16 grudnia, gdy zostanie stworzona specjalna mapa.
Minister Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera, ma ambitne plany, by miesięcznie szczepić 3,4 mln Polaków. Ekspertom ten scenariusz wydaje się niemożliwy do zrealizowania. Tym bardziej że - odpowiadając na postulaty środowiska medycznego - poluzowano wcześniej przyjęte zasady związane ze szczepieniami. Otóż placówka nie będzie musiała wykonywać szczepień pięć razy w tygodniu, a jeden zespół szczepiący nie będzie musiał wykonywać co najmniej 180 szczepień tygodniowo.
Dworczyk chce, by punkty szczepień działały w każdej gminie. Nie podano jednak konkretów związanych z, logistycznie ekstremalnym, przewozem i przechowywaniem szczepionek Pfizera, które, by zachowały swoją ważność, muszą znajdować się w temperaturze minus 70 stopni C.
Zgodnie z zapowiedziami po Polsce kursowały będą także mobilne punkty szczepień, ale na razie nie wiadomo, ile ich będzie. Nie wiadomo też, iloma chłodniami dysponuje rząd, by rozprowadzać preparaty. Koszt jednego pojazdu to ok. 800 tys. zł.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień