Dochody samorządów są w miarę stabilne
Jako województwo jesteśmy na piątym miejscu wśród samorządów pod względem dochodów. Nasza pozycja jest dobra.
Równie dobrze i stabilnie od kilku lat wyglądają finanse powiatu mogileńskiego. Ale na tym raczej kończą się dobre wieści.
Jak zwykle w lipcu, czasopismo „Wspólnota” opublikowało ranking dochodów samorządów.
Jak napisaliśmy wyżej, wśród 16 województw, kujawsko-pomorskie plasuje się na 5. miejscu - z dochodami wynoszącymi 217,84 zł na mieszkańca. Rok i dwa lata temu mieliśmy (odpowiednio) 7. i 6. miejsce.
Natomiast oba nasze miasta wojewódzkie nie znalazły się w pierwszej „10”. Toruń jest na 16. (spadek z 14.), a Bydgoszcz na 17. (bez zmian) miejscu. Dochody (w przeliczeniu na 1 mie-szkańca) wynoszą: 4032,44 zł (w ubr. 3960,01 zł) dla Torunia i 3979,97 zł (w ub.r. 3761,36 zł) w Bydgoszczy. Za nami jest tylko Gorzów Wielkopolski.
- W rankingu ujęte są dochody, które miasto ma od mieszkańców, nie obejmuje on dotacji - wyjaśnia Magdalena Flisy-kowska-Kacprowicz, skarbnik Torunia. - Nasza polityka jest taka, że staramy się z kieszeni mieszkańców wyciągać jak najmniej. Skarbnik mówi, że miasto ma niższe od maksymalnie obowiązujących stawki podatku od nieruchomości - średnio na poziomie 80 proc. górnego dopuszczalnego pułapu, a podatek od mieszkań należy wręcz do najniższych w kraju.
Od pięciu lat nie podwyższano cen w komunikacji miejskiej, a wprowadzono ulgi dla nowych grup. - Mamy też jedną z najniższych w kraju opłatę śmieciową - przypomina Flisykowska-Kacprowicz. Nie tragizowałabym, bo nic takiego złego się nie stało. Jeśli chodzi o wpływ z PIT i CIT to mamy największe wśród miast prezydenckich w naszym województwie - podkreśla.
Powiat mogileński - 5.
Dobrą pozycję od kilku lat trzyma powiat mogileński. Jego dochody dają mu 5. pozycję. W tym roku jest to 999,93 zł. Od 2012 r. mały przecież powiat (4 gminy, ponad 46 tys. mieszkańców) zajmuje 4. lub 5. miejsce.
Jaka jest na to recepta? - Naszą receptą są bardzo gospodarni mieszkańcy i przedsiębiorcy - mówi Krzysztof Szarzyński, wicestarosta powiatu mogileńskiego. - Dzięki firmom mamy tak dobre wyniki. Są na terenie powiatu firmy, które płacą podatek CIT, a my mamy z tego procent.
Infrastruktura dla rozwijania przedsiębiorczości to domena gmin, ale starostwo wydaje pozwolenia architektoniczno-budowlane. - Mamy specjalną ścieżkę, by bez zbędnej zwłoki wydawać decyzje na nowe inwestycje - mówi wicestarosta.
Świecie - 12.
Jak w poszczególnych kategoriach wypadły inne kujawsko-pomorskie samorządy?
Wśród miast na prawach powiatu na 14. miejscu jest Włocławek - odrabia straty sprzed roku. Dochody wyniosły 4048,80 zł na mieszkańca.
Miasta powiatowe - tu honoru broni Świecie. Podobnie, jak w ubiegłym roku jest na 12. miejscu (3599,04 zł). Żadne inne w pierwszej pięćdziesiątce się nie mieści, a generalnie zajmują pozycje powyżej setnej.
Wśród gmin wiejskich też bez zmian: do najbogatszych u nas należą Osielsko (29. miejsce i 4794,64 zł) oraz Wielka Nieszawka (miejsce 33. i 4620,15 zł). Najsłabiej wypadło Brzuze - 1442. miejsce na 1559 sklasyfikowanych gmin, z dochodami 2339,22 zł.
Trudne fundusze unijne
Sprawdzając dochody samorządów, prof. Paweł Swianiewicz, współautor rankingu, zwrócił uwagę na inną, ważną sprawę. Niepokojący jest pogłębiający się spadek poziomu inwestycji. Najbardziej widać to w województwach. W 2016 r. wydatki były dwa razy niższe niż rok wcześniej.
Jeszcze gorzej jest z wykorzystaniem funduszy unijnych. To cztery razy mniej niż rok wcześniej i sześć razy mniej niż w rekordowym 2014 r.
Magdalena Flisykowska-Kacprowicz zauważa, że w poprzedniej perspektywie finansowej (2007-2013) pieniądze także pojawiły się późno, w 2010 r. A ich „konsumowanie” trwa dwa lata dłużej, czyli definitywnie kończyło się właśnie w 2015 r. - Ale w tej perspektywie (2014-2020) pieniądze są coraz trudniejsze do pozyskania przez samorządy - zaznacza. - Cele, na które je przeznaczono nie są dla samorządów. Poprzednio było dużo pieniędzy na drogi, teraz tyle nie ma. Też się martwimy, czy uda nam się pozyskać je na to, co najbardziej mieszkańcom potrzebne.
Jak to policzono
Jak powstał ranking? Autorzy uwzględniają dochody własne (bez dotacji celowych) i subwencje, odejmują składki na „janosikowe”, ale dodają część wpływów, z których gmina wskutek decyzji radnych, zrezygnowała, czyli skutki zmniejszenia stawek, ulgi i zwolnień w podatkach lokalnych. Oznacza to, że choć w rzeczywistości te pieniądze do budżetu gminy nie wpłynęły - w sporządzaniu rankingu zostały wzięte pod uwagę. Otrzymaną kwotę podzielili przez liczbę mieszkańców.