Doktor uspokaja: Sepsa nie jest zaraźliwa
W ostatnim czasie na sepsę zachorowały dwie dziewczynki. Jedna z nich zmarła. Sepsa to nazwa, która wywołuje powszechny strach. O szczegółach na temat tej choroby rozmawiamy z dr Zbigniewem Zdónkiem.
W tym roku po raz pierwszy sepsę wykryto dwa tygodnie temu u uczennicy ze szkoły w Chlebowie. Dziewczynkę przetransportowano do szpitala w Legnicy, gdzie udało się ustabilizować jej stan. W tym czasie w szkole grasowała też grypa.
– Chorowali wszyscy, uczniowie i nauczyciele – mówi wójt gminy Zbigniew Barski.
– Osoby, u których zachodziła taka konieczność, zostały objęte kuracją antybiotykową. Znajdują się one pod stałą opieką lekarską. Decyzje o wdrożeniu tej kuracji podejmowali lekarze – informuje Państwowy Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Krośnie Odrzańskim.
– Przekazaliśmy wytyczne dla miejscowych lekarzy oraz materiały edukacyjne dla osób, które miały bliski kontakt z dziewczynką, na temat choroby meningokokowej – dodają przedstawiciele sanepidu.
Zaledwie kilka dni później po raz drugi usłyszano o sepsie. Tym razem w Gubinie. Chorobę wykryto u sześcioletniej dziewczynki. Tym razem historia nie zakończyła się szczęśliwie. Dziewczynka zmarła.
Zobacz również: Walka o życie. Problemy z leczeniem chorób rzadkich w Polsce
źródło: Dzień Dobry TVN
Czytaj więcej 9 stycznia w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" oraz w serwisie plus.gazetalubuska.pl
Przeczytaj też: NFZ: Zabezpieczamy powiat krosnieński na tyle, na ile obecnie możemy