Dominik Depowski, siatkarz Asseco Resovii: Wszystko w naszych rękach. Nie możemy już wypuścić tej szansy!
- Zapraszamy naszych kibiców, aby przyszli i wsparli nas swoim dopingiem, byśmy wygrali za trzy punkty i awansowali do fazy play-off - mówi DOMINIK DEPOWSKI, przyjmujący rzeszowskiej Asseco Resovii.
W 29. kolejce PlusLigi wszyscy grali dla Asseco Resovii. Stocznia pokonała Jastrzębski Węgiel, GKS Katowice urwał punkt Indykpolowi Olsztyn, Cuprum pokonało Onico Warszawa. No i wy stanęliście na wysokości zadania wygrywając 3:1 z MKS-em Będzin, co dało awans do "szóstki". Gratulacje...
Z uwagą śledziliśmy wszystkie spotkania w tej kolejce i tak się szczęśliwie złożyło, że otrzymaliśmy kolejną szansę. Mieliśmy świadomość, że aby się znaleźć w tej szóstce, musimy wygrać z Będzinem za 3 punkty. Fajnie, że tak się stało, że na trudnym, gorącym terenie, jakim jest bez wątpienia Sosnowiec, gdzie wiele drużyn traciło punkty, my zdobyliśmy całą pulę. Nie muszę chyba mówić, jak bardzo się wszyscy po zakończeniu meczu cieszyliśmy. Co więcej, byliśmy szczęśliwi.
W dalszej części wywiadu przeczytasz:
- na co liczyli rzeszowianie przed weekendową kolejką;
- meczu w Będzinie i przerwaniu fatalnej wyjazdowej pasji
- presji przed meczem ze Stocznią
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień