Dość gadania o obwodnicy Brześcia! Trzeba już zacząć działać
- Ostatnich kilka lat zostało zmarnowanych na niekończące się rozmowy - podkreśla Kazimierz Kaca, starosta włocławski.
Mieszkańcy Brześcia Kujawskiego od lat nie mogą doczekać się obwodnicy, która wyeliminowałaby ruch z tranzytowy z ich miasta. Sytuacja znacznie się pogorszyła po oddaniu autostrady. Pomimo wielu wcześniejszych zapewnień, nowa szosa nie znalazła się w programie budowy dróg krajowych na lata 2014-2023.
- W naszym mieście krzyżują się drogi: krajowa, trzy wojewódzkie i kilka powiatowych - wylicza Wojciech Zawidzki, burmistrz Brześcia Kuj. - Nasze zabytkowe miasto zostanie rozjeżdżone. W świetle pojawiających się głosów, że już coś załatwiono w tej sprawie, chcę poinformować, że w tej sprawie nic nie zostało załatwione.
Jest zapewnienie. Czy to tylko słowa?
Posłanka Joanna Borowiak, Wojciech Jaranowski, radny sejmiku i Józef Łyczak, senator, napisali do ministra infrastruktury i budownictwa, aby zajął się tym problemem.
- Otrzymałam zapewnienie, że na drodze prowadzącej przez Brześć ponownie przeprowadzone zostaną pomiary natężenia ruchu - mówi Joanna Borowiak. - Wiceminister, któremu wręczyłam pismo, zadeklarował wspólne spotkanie parlamentarzystów i gospodarzy terenu w sprawie budowy obwodnicy. Naszym argumentem jest również możliwość wpółfinansowania inwestycji przez władze województwa.
- Ostatnich kilka lat zostało zmarnowanych na niekończące się rozmowy - ocenia Kazimierz Kaca, starosta włocławski. - Nie może być takiej sytuacji, że nasze województwo będzie tylko z nazwy kujawsko- pomorskim, a pieniądze przeznaczane są głównie dla Bydgoszczy i Torunia.
Starosta podkreśla, że 150 mln. zł potrzebnych na budowę drogi od Falbanki do Pikut-kowa wraz z obwodnicą Brześcia Kuj. nie jest dużą kwotą, a rozwiąże narastające problemy i pozwoli na rozwój gospodarczy.
Parlamentarzystom zabrakło skuteczności
- Uważam, że zabrakło skuteczności w działaniu poprzednich parlamentarzystów, aby zadanie zostało wpisane do programu budowy dróg krajowych - mówi radny sejmiku województwa Wojciech Jaranowski. - Jest jednak szansa na jego realizację. Zostało zapisane w kontrakcie wojewódzkim. Nie ma więc potrzeby realizowania dro-bniejszych zadań, choćby przebudowy skrzyżowania w Brześciu. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na budowę obwodnicy.
Oświadczenie o konieczności pilnej budowy obwodnicy i łącznika prowadzącego z Wło-cławka do węzła autostradowego w Pikutkowie złożył też na ręce marszałka sejmu poseł Łukasz Zbonikowski.