Drastyczny wzrost kosztów odbioru śmieci z poznańskich targowisk. Ceny wyższe o 300 proc.

Bogna Kisiel

Kupcy z poznańskich targowisk słono zapłacą za odbiór śmieci. W maju należność za odpady pokryła jeszcze spółka Targowiska. W lipcu sprzedający dostaną fakturę za czerwiec, która przerazi wielu. Dla stoiska warzywno-owocowego na rynku Jeżyckim koszt wywozu śmieci wyniesie prawie 275 zł. - Opłata może być niższa, ale to zależy od samych kupców - zapewnia Iwona Rafińska, prezes spółki Targowiska.

Rafińska przyznaje, że spółka liczyła się z wyższymi opłatami za odpady, bo od kiedy Chiny zaprzestały przyjmowania plastiku i opakowań z Europy, koszty ich odbioru i utylizacji znacznie wzrosły.

- Przygotowywaliśmy się na podwyżki. Szacowaliśmy wzrost o około 10-30 procent w zależności od branży

– mówi Rafińska. - Nie spodziewaliśmy się jednak, że ceny będą wyższe o 300 procent.

W 2018 r. koszt wywozu odpadów z placów targowych czy jarmarków wyniósł prawie 302 tys. zł, w ubiegłym roku 401 tys. zł, w tym zaplanowano na ten cel 475, 2 tys. zł. W marcu spółka ogłosiła przetarg. Wykonawca miał świadczyć usługę od 1 maja tego roku do 30 kwietnia 2021 r. Wpłynęła tylko jedna oferta opiewająca na 1,68 mln zł. Z uwagi na wygórowaną cenę, postępowanie unieważniono.

- W kwietniu ogłosiliśmy przetarg unijny. Liczyliśmy, że zgłosi się więcej oferentów i uzyskamy niższą cenę

– tłumaczy Rafińska.

Ponownie ofertę złożył tylko Remondis, który zaproponował taką samą cenę jak w pierwszym przetargu. W tej sytuacji spółka musiała przyjąć tę propozycję, 18 maja przetarg został rozstrzygnięty. A to oznacza podwyżki dla kupców.

- Bardzo wysokie, jeśli nie spróbują coś z tym zrobić – uważa Rafińska. I podkreśla: - Podeszliśmy do sprawy uczciwie. Nie obciążamy kupców pełnymi kosztami. Wspomniane prawie pół miliona złotych, które zaplanowaliśmy w tym roku na wywóz odpadów zostanie wydane na ten cel.

W związku z wyższymi kosztami wywozu odpadów, spółka postanowiła wprowadzić tzw. czynsz zmienny. Jego wysokość będzie uzależniona od rodzaju prowadzonej działalności handlowej, ilości i rodzaju wytwarzanych odpadów. Opłata zostanie naliczona po otrzymaniu z Remondisu faktury za dany miesiąc, dla każdego targowiska oddzielnie.

Czytaj też: Kupcy z rynku Łazarskiego już w nowym miejscu. Zostaną tu do jesieni 2021 roku

W jaki sposób kupcy mogą zaoszczędzić? - Za wywóz śmieci nie płacimy ryczałtem, ale za faktyczną ilość odebranych odpadów – wyjaśnia Rafińska.

- Im mniej kupcy będą wytwarzać śmieci, tym opłaty będą niższe.

Najwięcej odpadów powstanie na stoiskach z owocami i warzywami. Największy problem jest z kartonami i kartonowymi opakowaniami mieszanymi (np. z elementami drewnianymi). - Ilość śmieci można ograniczyć stosując opakowania wielorazowe – twierdzi Rafińska, która daje przykład Niemiec, gdzie zastosowano takie rozwiązania. Opakowania wielorazowe zapewniają tam producenci, na niektórych skrzynka jest nawet ich logo, kupcy na początku wpłacają za takie skrzynki kaucje.

Spółka oszacowała przykładowy koszt odbioru śmieci dla stanowiska z warzywami i owocami na rynku Jeżyckim. - Obecnie jest tam dziewięć pojemników, a śmieci odbierane są siedem razy w tygodniu, w tym dwa razy w sobotę. Opłata za czerwiec wyniesie prawie 275 złotych – mówi Rafińska. - Jeśli kupcy wprowadziliby opakowania wielorazowe co pozwoliłoby zmniejszyć liczbę pojemników na śmieci do pięciu, to opłata spadłaby do 140 złotych. Natomiast w lipcu, gdy na targowiskach powstaje nieco mniej odpadów, koszt wyniósłby około 112 zł.

Ważna jest też właściwa segregacja śmieci, zgniatanie kartonów i pojemników przed ich wyrzuceniem.

---------------------------

Zainteresował Cię ten artykuł? Szukasz więcej tego typu treści? Chcesz przeczytać więcej artykułów z najnowszego wydania Głosu Wielkopolskiego Plus?

Wejdź na: Najnowsze materiały w serwisie Głos Wielkopolski Plus

Znajdziesz w nim artykuły z Poznania i Wielkopolski, a także Polski i świata oraz teksty magazynowe.

Przeczytasz również wywiady z ludźmi polityki, kultury i sportu, felietony oraz reportaże.