Drewno i węgiel w piecu od września do kontroli
Dopiero jako jedenaste województwo w kraju przyjęliśmy własną uchwałę antysmogową. Czy faktycznie pomoże walczyć ze smogiem? Bydgoszcz ma spore wątpliwości.
Uchwała antysmogowa powstawała w trudnych warunkach. Część mniejszych gmin w regionie robiła wszystko, by jej zapisy odłożyć w czasie, a konieczność wymiany obwarować długimi okresami przejściowymi. Duże miasta, na przykład Bydgoszcz, gdzie na problem smogu zwraca się szczególną uwagę i sami mieszkańcy domagają się radykalnych posunięć, chciały zaostrzenia treści uchwały.
- Na sesji Sejmiku prezydent Bydgoszczy zaproponował, by w projekcie uchwały antysmogowej zapisać, że na terenie Aglomeracji Bydgoskiej od 2024 zakazuje się używania do ogrzewania węgla kamiennego wszędzie tam, gdzie istnieją techniczne możliwości podłączenia nieruchomości do sieci gazowej lub ciepłowniczej - mówi Aleksandra Kowalska, zastępca dyrektora Wydziału Zintegrowanego Rozwoju bydgoskiego ratusza. - Ten pomysł zyskał uznanie, ale nie przeszedł na sesji, gdyż argumentowano, że jest tak daleko idący, że trzeba byłoby proces konsultacji zaczynać od nowa. My natomiast się z niego nie wycofujemy, podobnie jak nie wycofujemy się z zapowiedzi, że nie finansujemy i nie będzie dofinansowywać wymiany starych kotłów węglowych na nowoczesne, ale ciągle węglowe.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień