Krzysztof Strauchmann

Drugi Brat Albert. Bezdomnym będzie go brakować

Jerzy Marszałkowicz został pochowany na cmentarzu we Wrocławiu w grobie swojej matki. Mówiono o nim ksiądz Jerzy, ale pełnych święceń nigdy nie przyjął. Jerzy Marszałkowicz został pochowany na cmentarzu we Wrocławiu w grobie swojej matki. Mówiono o nim ksiądz Jerzy, ale pełnych święceń nigdy nie przyjął. Jedno jest pewne: że poszedł prosto do nieba
Krzysztof Strauchmann

Umarł człowiek, który żył dla bezdomnych. Niewielu współczesnych potrafi aż tak zatracić się w poświęceniu, samotności i wierze. Dzisiejszy świat pędzi w zupełnie inną stronę.

Bezdomni to ludzie po przejściach, trudni, zamknięci w sobie. Wczoraj rano było inaczej. Włożyli odświętne ubrania. Usiedli, jak zawsze, na krzesłach wystawionych na podwórzu schroniska w Bielicach. I całą grupą poszli na spotkanie z dziennikarzem. Każdy czuł potrzebę, żeby powiedzieć coś miłego o „tacie” bezdomnych.

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Strauchmann

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.