Drzewom przy drodze zostało kilka dni życia
Miasto wybrało firmy, które zetną drzewa przy ul. Kostrzyńskiej oraz Kobylogórskiej. Aleja na Zakanalu będzie odtworzona.
To już praktycznie nieuniknione. Lada dzień rozpocznie się wycinka drzew wzdłuż ul. Kostrzyńskiej (o tym, że planowana jest na połowę lutego, pisaliśmy wczoraj). Właśnie poznaliśmy nazwy firm, która podejmie się tego zadania. Za 60 tys. zł zrobi to gorzowska firma Pajma. Do końca lutego będzie musiała wyciąć 250 drzew, które rosną obok najgorszej ulicy w mieście, by w czerwcu można było ruszyć z pracami drogowymi.
- O ich pozostawienie będę walczyła do końca – mówi Aleksandra Majewska, obrończyni drzew. By uchronić niektóre sztuki przed wycinką, zamierza ze specjalistami sprawdzić, czy w lipach przy Kostrzyńskiej nie zimują nietoperze.
W tym roku drzewa zostaną ścięte także przy ul. Kobylogórskiej (na remont odcinka od ul. Krótkiej do mostu na Kanale Ulgi miasto ma dostać pieniądze z rządu). Choć wstępnie mówiło się, że pod topór pójdzie 145 drzew, wczoraj Ewa Sadowska - Cieślak, rzeczniczka urzędu miasta, przekazała nam, że będzie to 79 sztuk. Za 38 tys. zł zetnie je firma Poraj z Gorzowa.
Urzędnicy mają dla mieszkańców dobrą wiadomość.
– Wzdłuż ul. Kobylogórskiej aleja zostanie odtworzona. Posadzimy tam 59 drzew – mówi Sadowska – Cieślak. Drzewa pojawią się odrobinę dalej od krawędzi jezdni niż jest to teraz.
Nowe drzewa pojawią się też wzdłuż Kostrzyńskiej. Na razie w planach jest posadzenie 18 sztuk. Urzędnicy analizują jeszcze, gdzie będą mogli zrobić dodatkowe nasadzenia następcze.
W tym roku ma zostać wyciętych także 508 drzew wzdłuż ul. Myśliborskiej. Urzędnicy chcą tu zbudować drugą jezdnię. Kiedy drzewa pójdą pod topór, nie wiadomo. Miasto nie ma jeszcze pozwolenia na budowę.