Dubaj to za mało. Islandia i Lizbona z Pyrzowic w 2017
Tanie linie Wizz Air przewożą połowę pasażerów do i z Pyrzowic, a chcą mieć więcej. Od jesieni polecimy do Dubaju i na Kanary, a wiosną do Lizbony, na Islandię i Maltę
Tanie linie Wizz Air robią w Katowicach taki ruch, że nic dziwnego, że zarządca portu chucha na nie i dmucha. I aż tak bardzo nie martwi się, że od marca 2017 roku linie Eurowings zamiast z Pyrzowic, będą latać do Düsseldorfu z Krakowa.
Ponoć po tym, jak dwa lata temu przejęły to połączenie od Lufthansy, samoloty i tak nie były mocno wypełnione. Dodatkowo 14 razy w tygodniu do Zagłębia Ruhry lata od nas, a jakże, Wizz Air - do Dortmundu. Od jesieni uruchamia wyczekiwane loty do Dubaju i na Wyspy Kanaryjskie i... wcale nie odpuszcza.
Kiedy 12 lat temu na stronie internetowej Katowice Airport lakonicznie informowano o pierwszych lotach tej linii (bo to od nas w maju 2004 odleciał pierwszy różowy samolot do Londynu, rok później zaś Pyrzowice dzięki temu przekroczyły pułap miliona pasażerów), mało kto spodziewał się chyba, że kilka lat później będzie to największy przewoźnik na naszym lotnisku. Ale tak jest dzisiaj.
We wtorek w Katowicach George Michalopoulos, nowy dyrektor handlowy linii, ogłosił cztery kolejne nowe kierunki z Pyrzowic. Bardzo turystyczne. Zatem kto chce zobaczyć Islandię, zanim zadepczą ją turyści, niech kupuje bilety. Wizz Air od 27 marca 2017 poleci bowiem na lotnisko Keflavik. A także do Lizbony w Portugalii, Katanii na Sycylii i na Maltę. Wszystkie loty zaczną się w marcu 2017 i wszystkie odbywać się będą dwa razy w tygodniu. W sumie z nowymi kierunkami linie będą obsługiwać z Pyrzowic 36 na 100 kierunków linii regularnych i planują obsłużyć w 2017 roku 2,2 miliona pasażerów (tyle biletów do i z Katowic planowanych jest do sprzedaży).
To dużo czy mało? Cóż, na razie co drugi pasażer korzystający z lotniska w Pyrzowi-cach to pasażer Wizz Air (1,5 mln wobec 3,2 mln). A w 2017 te linie obsługiwać będą od nas aż dwie trzecie ruchu. - W 2017 w sumie spodziewamy się przewieźć 3,5 miliona pasażerów - szacuje Leszek Budka, wiceprezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, zarządca portu.
Czy ogłoszone właśnie kierunki to gratka dla podróżników? Tak. Na dodatek o ile o Lizbonie, Malcie i Katanii mówiło się nieoficjalnie już od kilku miesięcy, o tyle loty na Islandię to zaskoczenie. Będzie to zresztą drugi najdłuższy lot Wizz Air z Katowic: potrwa 5 godzin. Dłuższe będą jedynie loty do Dubaju, które zaczną się na początku listopada 2016 - ponad 5 godzin.
Ale jeśli chodzi o coraz popularniejszą wśród turystów Islandię, z Polski można tam polecieć na razie tylko z Warszawy i Gdańska. Prócz linii Wizz Air loty oferują jeszcze Icelandair i Wow Air. Bilety z Katowic mają kosztować od 219 złotych w jedną stronę. Do Lizbony (4 godziny lotu) - od 169, a na Maltę i Sycylię (3 godziny) - od 129 złotych.
Jesienią zaczną się też loty do Dubaju, które tuż po ogłoszeniu stały się takim hitem, że kilka dni po uruchomieniu sprzedaży zarząd linii zdecydował się zwiększyć ich częstotliwość z dwóch do trzech rejsów tygodniowo. Ale jak wygląda obłożenie samolotów, dyrektor Michalopoulos zdradzić nie chce. Dodatkowo, choć nie jest to informacja oficjalna, Wizz Air od wiosny 2017 planuje też zwiększyć liczbę lotów do Londynu-Luton, najpopularniejszego kierunku z naszego lotniska, z dwóch do trzech dziennie.
Poza tym od wiosny 2017 w Pyrzowicach bazować będzie szósty już różowy samolot. Ale czy będzie to nowy i większy Airbus A321? Nie wiadomo, choć Wizz Air w nowym zakupie pokłada spore nadzieje.
- One zmienią układ sił na rynku lotniczym - ocenia George Michalopoulos. - Jako że mają 50 miejsc więcej niż A32o, będziemy mogli obniżyć koszty eksploatacji, a tym samym ceny dla klientów.
*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"