Duda daje frankowiczom ustawę w rocznicę „czarnego czwartku”
W piątek w Pałacu Prezydenckim na ręce frankowiczów zostanie złożony prezydencki projekt ustawy o kredytach walutowych.
15 stycznia 2016 r. mija rok od wydarzeń określonych mianem „czarnego czwartku”. Dokładnie 12 miesięcy temu Szwajcarski Bank Narodowy podjął decyzję, której skutkiem było umocnienie franka - waluty, w której zadłużonych są tysiące Polaków. Chwilowo za jednego franka trzeba było zapłacić nawet 5 zł, a później cena wynosiła około 4 zł, co znacznie pogorszyło sytuację kredytobiorców.
W rocznicę „czarnego czwartku” prezydent Andrzej Duda spełni obietnicę, którą złożył frankowiczom podczas kampanii wyborczej. W Pałacu Prezydenckim minister w KPRP Maciej Łopiński złoży na ręce przedstawicieli pokrzywdzonych przez banki projekt ustawy o kredytach walutowych. - Jestem bardzo zadowolony, że pan prezydent dotrzymał słowa - mówi AIP Maciej Pawlicki, prezes Stowarzyszenia „Stop Bankowemu Bezprawiu”.
Nie wszystkie postulaty frankowiczów będą jednak zawarte w projekcie. Najważniejszą ze spornych kwestii jest sposób przeliczania kredytów. Ministerstwo Finansów zaproponowało mechanizm tzw. kredytu sprawiedliwego, który polega na zastosowaniu specjalnego algorytmu. Problem w tym, że nie obejmie on wszystkich frankowiczów. Maciej Pawlicki uważa, że to rozwiązanie, które zmierza w dobrą stronę, ale w Sejmie będzie się starać o zwiększenie zasięgu pomocy. Sprawą, co do której obie strony się zgadzają, jest uzyskanie konkretnych danych na temat kredytów walutowych z Komisji Nadzoru Finansowego.
O godz. 13.00 odbędzie się konferencja prasowa frankowiczów. Później pod gmach Sejmu ruszy „czarny marsz”, nawiązujący do „czarnego czwartku” sprzed roku. Po drodze frankowicze podejdą pod Ministerstwo Rozwoju, gdzie - jak czytamy na stronie Stowarzyszenia „Stop Bankowemu Bezprawiu” - „pozdrowiony” zostanie wicepremier Mateusz Morawiecki. To efekt jego wypowiedzi sugerującej, że pomoc powinna być udzielona tylko najbiedniejszym frankowiczom.
Autor: Krzysztof Marczyk