Duża wpadka Astorii w Katowicach

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Adam Szczęśniak

Duża wpadka Astorii w Katowicach

Adam Szczęśniak

Bez Huberta Mazura, drugiego strzelca zespołu, bydgoszczanie doznali niespodziewanej porażki z outsiderem. Sytuacja znów się skomplikowała.

Mickiewicz Katowice - Astoria 86:79
Kwarty: 30:23, 19:19, 25:20, 12:17
MICKIEWICZ: Szczypka 14 (3), Leszczyński 6 (2), Piotrkowski 4, Nowak 2, Gospodarek 0 oraz Miz-gała 21, 11 zb., 4prz., Kozak 19 (4), 9 as., Grzegorze-wski 16 (1), Kurdubski 4, Kolenda 0, Kołakowski 0, 7 zb.
ASTORIA: Robak 22 (4), 3 as., Lewandowski 13 (1), Szyttenholm 11, Laydych 6, Łucka 0 oraz Grod 9, 9 zb., Kutta 8 (1), Fatz 8, 7 zb., Barszczyk 2.

Okazało się, że każdą ofensywną lukę w składzie Astorii ciężko wypełnić. Do tego nasi trafili na dobrze dysponowanych gospodarzy. Rywale zanotowali nieco słabszą skuteczność niż goście (48-52 proc.), ale oddali aż 75 rzutów przy 54 astorian. To efekt wygranej zbiórki (40 -28), szczególnie w ataku (18-7). Gdy dodać aż 10 celnych „trójek“ i punkty z ławki (60-27) to pewne zwycięstwo Mieckiewicza nie może dziwić. Miejscowi zaczęli od 4 celnych rzutów z dystansu i prowadzenia 14:4.

Potem Astoria nawet przez moment prowadziła 34:32 (w 12. min.) i jeszcze remisowała po 37, ale w 23. min. było 61:46, a po zrywie gości (61:54), katowiczanie wygrali fragment 11:0 i odskoczyli na 72:54. Tej przewagi nie dali już sobie wydrzeć, jedynie w końcówce po „3“ Robaka zrobiło się 84:78, ale sprawę wyjaśnił Grzegorzewski.

Wśród gospodarzy błyszczeli Mizgała - 10/15 z gry, 11 zb., 4 prz. i Grzegorzewski - 7/11. W Astorii nie zawiódł jedynie Robak - 8/15, pozostali zagrali poniżej możliwości.

To 2. porażka z rzędu, która znów spycha Astorię z czołowej „8“ i powiększa stratę, a w sobotę ciężki mecz z GKS.

Adam Szczęśniak

Od 1994 r., czyli od początku swojej kariery zawodowej, pracuję w "Gazecie Pomorskiej". Przez 22 lata w dziale sportowym, najpierw pod batutą ś.p. Tomasza Malinowskiego, m.in. w toruńskim oddziale "GP" oraz we Włocławku, pilotując koszykarzy Anwilu, później przez kilka lat sam kierowałem działem, by w 2016 r. zostać wydawcą. Od września 2024 r. mam przyjemność dowodzić świetną ekipą dziennikarzy działu miejskiego pracujących na rzecz bydgoskich wydań "Expressu Bydgoskiego" oraz "Gazety Pomorskiej". 

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.