Duże zmiany w kodeksie wyborczym. Samorządowców będziemy wybierać najwyżej na dwie kadencje
Sejm uchwalił zmiany w kodeksie wyborczym. Wójtów, burmistrzów i prezydentów wybierać będziemy najwyżej na dwie kadencje, ale za to na pięć lat. Zniknie możliwość głosowania listownego.
Suchej nitki na zmianach nie zostawia poseł Michał Stasiński (PO). - Zacząć trzeba od tego, że był to projekt poselski. Oczywiście to fikcja, chodziło jedynie o to, by uniemożliwić konsultacje nad tymi pomysłami. Za sukces opozycji należy uznać pozostawienie jednomandatowych okręgów wyborczych w gminach do 20 tysięcy mieszkańców, zmniejszenie liczby komisarzy z 400 do 100 i wycofanie się ze zmian w okręgach wyborczych. Trzeba jednak powiedzieć, że obradom towarzyszył niespotykany chaos, zgłoszono około 200 poprawek, z którymi nie mieliśmy się nawet jak zapoznać. Podoba mi się pomysł dwukadencyjności, tyle że jest niezgodny z konstytucją. Jeśli chce się wprowadzić taki przepis to przykład powinien iść z góry - również posłowie i senatorowie powinni być wybierani najwyżej na dwie kadencje - podkreśla poseł.
Skrócenie kadencji samorządowców to nie wszystkie zmiany - w dalszej części artykuło o tym, co jeszcze nowego pojawiło się w kodeksie wyborczym oraz opinie lokalnych posłów
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień