Dużo zmian w biegu
Blisko 300 zawodników zapisało się do biegu głównego Świebodzińskiej Dziesiątki. Łącznie impreza może przyciągnąć nawet 1000 osób!
Przygotowania do Świebodzińskiej Dziesiątki wchodzą na ostatnią prostą. To będzie jej wyjątkowa, bo jubileuszowa edycja. Wiadomość cieszy, tym bardziej że jeszcze w czerwcu jedyna świebodzińska impreza biegowa stała pod znakiem zapytania. Wszelkie wątpliwości mogą odejść w zapomnienie, bo tegoroczna edycja przedsięwzięcia przyciągnęła tłumy!
Przypomnijmy, że bieg z tradycjami uratowali członkowie Klubu Sportowego Herosi, Ośrodek Sportu i Rekreacji oraz społecznicy, którzy swój czas poświęcili żmudnym przygotowaniom. Czas nie był sprzymierzeńcem, bo zostało go naprawdę niewiele, jak na organizację tak dużej imprezy. Choć ze względu na zamieszanie Świebodzińską Dziesiątkę wycofano z Lubuskiej Ligi Biegowej, to frekwencja na tym nie ucierpiała. Już zapisało się ok. 300 zawodników. Zostały ostatnie miejsca, a decyduje kolejność wpłat.
Dodatkowo, co raczej niespotykane, oprócz biegu głównego, od rana na stadionie odbywać się będą biegi dla dzieci. - Wraz z obserwatorami impreza może przyciągnąć nawet tysiąc osób. Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania. Jak na debiut organizacyjny to świetny wynik - mówi współorganizator, Norbert Trudziński.
Wraz z obserwatorami impreza może przyciągnąć nawet tysiąc osób
Najważniejszą zmianą jest to, że paradoksalnie... sport wraca na stadion! Dotychczas „Dziesiątka” wyruszała spod pomnika Chrystusa Króla i tam też się kończyła. Tym razem zawodnicy wystartują ze stadionu i na nim będą finiszować.
Diametralnie zmieniła się także trasa. - Myślę, że jest ona naprawdę atrakcyjna zarówno dla mieszkańców miasta, jak i przyjezdnych, bo prowadzi nie tylko przez jeden z najładniejszych rynków w województwie, ale też przez ulice, przy których stoją wyremontowane kamienice - wyjaśnia Ewa Wójcik z Klubu Sportowego Herosi.
Kolumna biegaczy wyruszy spod stadionu, ulicą Konarskiego dobiegnie do os. Widok i tam zawróci. Aleją 700-lecia dobiegnie do centrum, a tam uliczkami w stronę stadionu. - Będą dwie pętle. Jedna to 5 kilometrów. Staraliśmy się mocno nie obciążyć miasta. Stąd sobota, późne popołudnie i unikanie głównych ulic - wyjaśnia Norbert Trudziński.
„Dziesiątka” to impreza dedykowana rodzinom, stąd przedpołudniowe biegi dla dzieci. Na przedszkolaków czeka rywalizacja w sztafecie wahadłowej, a na uczniów - biegi na krótszym i dłuższym dystansie. - Chcieliśmy nadać „Dziesiątce” kształt imprezy rodzinnej. Dla uczestników biegu głównego mamy atrakcyjne pakiety startowe, dzieci też otrzymają pamiątkowe gadżety. Po biegu na wszystkich czekać będzie posiłek regeneracyjny, owoce i napoje. Udział w konkurencjach biegowych dla dzieci jest bezpłatny - zaznacza N. Trudziński.
Tegoroczna edycja biegu odbędzie się dzięki oddolnej inicjatywie, przy której społecznie pracuje sztab ludzi. Nie oznacza to, że wolontariusze nie są potrzebni. Wręcz przeciwnie, w sobotę, 24 września, gdy przygotowania przedsięwzięcia sięgną zenitu, przyda się każda pomoc osobowa. - W imieniu Klubu Sportowego Herosi, śmiało mogę powiedzieć, że jedyne czego nam brakuje to rąk do pracy – mówi Ewa Wójcik. - Nie tyle udało się uratować imprezę, co ją rozkręcić - podsumowują organizatorzy.
Autor: Alicja Kucharska