Dwie trzecie lekarzy deklaruje, że weźmie udział w ogólnopolskiej akcji wypowiadania klauzul opt-out
OZZL oficjalnie ogłosił początek akcji protestacyjnej. Zarząd związku, od miesięcy, wnioskuje o spotkanie z premierem - na razie na prośby lekarzy nikt nie odpowiada.
W minionym tygodniu zarząd Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy poinformował oficjalnie o kontynuacji protestu. Przypomnijmy, że zapowiadano wypowiadanie umów opt-out (zgód na pracę w większym wymiarze godzin) oraz ograniczanie się tylko do pracy na jednym etacie.
W obronie pacjentów
- Mija dokładnie miesiąc od wielotysięcznej manifestacji zorganizowanej przez OZZL przeciwko lekceważeniu spraw publicznej ochrony zdrowia przez rządzących - przeciwko umieraniu Polaków w kolejkach do leczenia i lekarzy na dyżurach – przypominają władze związku zawodowego lekarzy. - Na „Petycję” skierowaną do władz RP, zawierającą m. innymi wniosek o spotkanie z Premierem RP nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Jest to już kolejny – dokładnie 16 złożony na piśmie, konstruktywny wniosek o dialog w sprawie naprawy publicznej ochrony zdrowia, jaki w ostatnich czterech latach został skierowany do władz RP przez OZZL i przez te władze zlekceważony.
Lekarze, zgodnie z sugestiami związku, mają wypowiadać klauzule opt-out do końca sierpnia, tak żeby zaczęły obowiązywać od października. Jak pokazują wyniki ankiet prawie 70 proc. lekarzy deklaruje udział w akcji.
Z dalszej części artykułu dowiesz się:
- jakie są postulaty lekarzy
- czy w bydgoskich szpitalach lekarze wypowiedzieli już klauzule opt-out
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień