Dwóch prezydentów po wyborach?! Ustawodawca zafundował samorządowcom kolejny "pasztet"

Czytaj dalej
Fot. Marek Szawdyn
Marcin Zasada

Dwóch prezydentów po wyborach?! Ustawodawca zafundował samorządowcom kolejny "pasztet"

Marcin Zasada

Po jesiennych wyborach samorządowych w naszych miastach możemy mieć po dwóch prezydentów, burmistrzów lub wójtów. I nie jest to bynajmniej jedyny absurd wynikający z błędu w ustawie.

Dwóch prezydentów w mieście, dwie pensje, dwa gabinety, dwie limuzyny... Aż tak drastyczny scenariusz nam na szczęście nie grozi, ale, zdaniem samorządowców, problem jest poważny. Kadencja prezydenta, burmistrza lub wójta kończy się dziś z dniem zakończenia kadencji rady gminy, czyli 16 listopada. Ale w miastach, w których władza się zmieni, zwycięzca wyborów rozpocznie urzędowanie już na przełomie października i listopada.

Zdaniem samorządowców problem jest poważny. 

- To jest ewidentny "pasztet". Nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją - mówi Robert Malinowski, prezydent Grudziądza, który żegna się w tym roku urzędem i przechodzi na emeryturę.

Czytaj o tej sprawie w pełnej wersji artykułu.

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marcin Zasada

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.