Dworzec w Świebodzinie od macochy
Trwa remont przejścia na perony. I to koniec napraw. Bo PKP_nie planuje żadnych prac na dworcu i peronach. Zostanie wstyd.
Edward Marczuk czekał w Świe- bodzinie na pociąg do Warszawy. Była godzina 11.15, toteż do odjazdu miał jeszcze kwadrans, więc rozmawiamy. -To bardzo dobrze, że remontowane jest przejście między peronami. Myślę, że było ono zakałą dworca, brudne, niekiedy zalane wodą i bez oświetlenia. Każdy, kto wysiadał z pociągu na peronie drugim i musiał wyjść do miasta, dostawał szoku. A teraz jak widać, będzie bardzo estetycznie - zauważa pan Edward.
Podkreśla też, że teraz przyszła zapewne pora na remont peronów i samego budynku dworca. Mówi, że wielokrotnie jeździł do Warszawy i według niego perony w Świebodzi-nie należą do najbardziej zaniedbanych na całej trasie. Dlatego powinny być remontowane.
Mieszkam w Świebodzinie od ponad 30 laty i nie pamiętam, by w przejściu prowadzono jakikolwiek remont
Na sąsiedniej ławce - te pojawiły się na peronach przed kilkoma miesiącami - siedzi Maria Tomczyk. Mówi nam, że jedzie na zakupy do Poznania. - Zbliżają się święta, więc chcę kupić prezenty córkom i wnuczce. Do Poznania jest niedaleko, a ponadto jest tam w czym wybierać. Oczywiście, że się cieszę z prowadzonego remontu. Wprawdzie trudno przejść między peronami, ale kłopoty miną i będzie dużo ładniej. Mieszkam w Świebodzinie od ponad 30 laty i nie pamiętam, by w przejściu prowadzono jakikolwiek remont. Lepiej późno niż wcale - podkreśla pani Maria Tomczyk.
Szefem ekipy z Chobienic, która wykonuje remont, jest Dominik Buda.- Wszystkie trzy zadaszenia wejść na perony będą oczyszczone poprzez piaskowanie i pomalowane na nowo. Zostaną też oszklone. Dlatego powinny wyglądać jak przed laty. Natomiast ściany oraz posadzkę wykładamy granitowymi płytkami. Podobnie będą wyłożone schody. Zamontujemy nowe oświetlenie - wyjaśnia pan Dominik.
Przyznaje, że roboty mogły być już zakończone, ale niestety trzeba było je przerwać, ze względu na niekorzystną temperaturę. Jednocześnie pan Dominik przeprasza za kłopoty, które są konsekwencją prowadzony robót.
Budynek jest nam niepotrzebny. Dlatego PKP powinno zadbać o jego remont
Co dalej z remontem peronów i budynku dworca? Wiceburmistrz Krzysztof Tomalak przyznaje, że miasto zrezygnowało z przejęcia budynku. Z kilku powodów. W budynku mieszka kilka rodzin, co oznacza, że trzeba byłoby im zabezpieczyć mieszkania. Ważniejsze jest jednak to, że nie wypracowano żadnego pomysłu na jego rozsądne wykorzystanie.
- Budynek jest nam niepotrzebny. Dlatego PKP powinno zadbać o jego remont - tłumaczy wiceburmistrz. Dodaje też, że najpewniej jeszcze w kwietniu gmina przejmie od PKP działkę położoną naprzeciwko budynku dworca.
W poznańskim oddziale gospodarowania nieruchomościami PKP potwierdzono nam, że działka ta zostanie przekazana gminie. Natomiast jeśli chodzi o dalsze losy związane z remontem budynku oraz peronów, to niestety nie mamy dobrych wiadomości. Maciej Bułtowicz ze spółki PKP S.A. na nasze pytanie o zamierzenia, odpowiedział, że w najbliższym czasie PKP nie planuje żadnych prac remontowych na terenie dworca oraz na peronach.