Młody bramkarz Siarki Tarnobrzeg Karol Dybowski ma za sobą dosyć udaną rundę wiosenną, w której grał naprawdę sporo. - Myślę, że ciężka praca, którą wkładałem w treningi zaowocowała - mówi zawodnik.
Zajęliście z Siarką szóste miejsce w tabeli. Jak oceniasz ten wynik?
Myślę, że przed sezonem bralibyśmy ten wynik w ciemno. Biorąc pod uwagę fakt, iż wygraliśmy klasyfikację Pro Junior System uważam to za dobry wynik.
Końcówkę sezonu mieliście trochę słabszą. Z czego to wynikało?
Szczerze mówiąc, sam zastanawiam się nad tym do tej pory. Dawaliśmy z siebie sto procent, jak w każdym spotkaniu. Na treningach naprawdę dobrze wyglądaliśmy, ale jednak to wszystko nie znalazło przełożenia na mecze w końcówce, dlatego możemy mówić o lekkim rozczarowaniu, bo nie udało się do końca powalczyć o wyższe lokaty w lidze.
Ty osobiście zbierałeś bardzo dobre recenzje za swoje występy. Jesteś zadowlony ze swojej dyspozycji?
Podsumowując cały sezon, jestem zadowolony, zwłaszcza z minionej rundy. Był to dla mnie pierwszy sezon na szczeblu centralnym. Myślę, że ciężka praca, którą wkładałem w treningi zaowocowała i z tego jestem zadowolony.
Wielu obserwatorów twierdzi, że w tym sezonie udowodniłeś, że robisz ciągłe postępy. Zgadzasz się?
Miło mi to słyszeć. Zgadzam się z tą opinią. Nie zadowala mnie siedzenie i zbieranie laurów. Chcę ciągle ciężko pracować i zbierać cenne doświadczenie, które dla mojego rozwoju na tej pozycji jest bardzo ważne.
Z tego co wiem, kontrakt w Siarce masz jeszcze ważny pół roku. Zostajesz w Tarnobrzegu?
Tak zgadza się, mam jeszcze ważny kontrakt z Siarką pół roku. Jeżeli pojawi się konkretna propozycja, to wtedy będę mógł się nad tym zastanawiać. Na tę chwilę chciałbym odpocząć i spędzić trochę czasu z moimi najbliższymi.
Masz za sobą pełny sezon rozegrany w barwach Siarki. Jak oceniasz ten okres?
Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że uda mi sie rozegrać pełny sezon od deski do deski. Uważam, że w porównaniu do tego okresu gdy przychodziłem jestem już innym zawodnikiem. Na pewno jestem bardziej świadomy jako zawodnik i bogatszy o doświadczenia z całego minionego sezonu. Mam nadzieję, że to w przyszłości zaowocuje jeszcze lepszą grą.
Jesteś zadowolony ze współpracy z trenerem Gąsiorem?
Myślę, że tak. Postawił na mnie od początku - jestem mu wdzięczny za zaufanie, jakim mnie obdarzył. Jeżeli chodzi o obsadę bramki, mam nadzieję, że swoimi występami choć trochę spłaciłem dług wdzięczności.
Jeden z twoich kolegów Bartek Waleńcik trafił do ekstraklasowego Piasta Gliwice. Myślisz, że Siarka to dobre miejsce, by się wybić?
Tak, zdecydowanie. Moim zdaniem, takiej szansy promocji swoich umiejętności jak w Siarce nie można spotkać w żadnym innym klubie z 2 ligi.
Uważasz, że byłbyś już gotowy na grę szczebel wyżej czyli w rozgrywkach 1 ligi?
Ciężkie pytanie. Na pewno bardzo bym chciał. Myślę, że to byłoby kolejne wyzwanie dla mnie. Jestem człowiekiem ambitnym i uważam, że zrobiłbym wszystko, żeby być gotowy jeżeli tylko dostałbym taka szansę.